Aniu na pamiątkę wspólnej super wyprawy zostawiam kilka fotek!
A ...za mało doceniasz piękno swojego ogrodu...ma klimat!!!Masz rękę do kompozycji!Już nie mogę doczekać się lata by zobaczyć go w soczystej zieleni,ale w jesień dodaje mu naturalności i jest ślicznie! Mój po tych wiatrach jest totalnie zasypany igłami sosnowymi,swierkowymi i liśćmi nie tylko brzozowymi.Taki urok starych drzew
Aniu, dalie są cudne.kwinta od lata do przymrozków.
I oby były jak najpózniej.Bo on ścina nie tylko dalie. Szkoda zawsze roślin..i mijających kolorów.
Oczywiście ,że mam więcej kwitnących dalii i zdjęć
Dalia Gloriosa
Witaj Elu .
w tym roku dużo lepiej i warzywa obrodziły .Po prostu nowe miejsce już nie pod drzewami.słońce i przestrzeń im służy.
Ja w większości mam swoje warzywka od lata do jesieni i ciut dłużnej zależy jakie.
Ogórki, swoje i na przetwory też.Pomidorki jeszcze zielone mam na krzaczkach.Przynoszę zarumienione i dojrzewają w domku.
Pory, selery, pietruszka, buraczki, fasolka szparagowa, ( nawet teraz ja mam po raz 3 siana chyba sierpniu),koperek, szczaw, papryka normalna i ostra, groszek zielony,biała rzepa ,rzodkiewka po raz kolejny.Cebula i siedmiolatka na szczypiorek.I nawet ziemniaczki które mamy od czerwca i jeszcze..troszkę nam wystarczy.Potem już trzeba kupować.Trochę ziółek.No cukinie i dyńki.
W Miejscu po ogórkach wreszcie wschodzi poplon
Bakłażany
Karczoch
W wawrzynku jeszcze mam sporo warzyw.Ale nich jeszcze parę dni rosną. póki nie ma przymrozków.
U mnie też trochę więcej wieje.Ale strasznie nie jest.
Dasz radę z tymi tulipanami.Pomalutku, powolutku i do przodu.
Zaraz odpoczniemy na dłużej,,Zima przed nami.
Jeszcze bardzo zatęsknimy za pracami ogrodowymi i grzebaniem w ziemi
a jak znam nasze życie ogrodnika...przez ziem ile to w w naszej głowie pojawi się chciejstw.Ech
Irenko, dziękuję za uwagę. Dziś deszczowo, siedzę w domciu. Czas upitrasić coś jesiennego : papryka faszerowana może być?
Pomidory moje, papryka kupna.
Już pierwszy lepszy artykuł mówi o 3 metodach. Dwie z nich to cięcie. W przemysłowym wykorzystuje się cięcie w literę v lub y jako najszybsze i najskuteczniejsze. W drzewo wbija się specjalny lejek i łączy rurkami w sieć zbierającą do baniaka zbiorczego. Był ciekawy film kiedyś na Discovery.
Co do cięcia brzozy - bardziej przystępnie. Z książki Szkoła cięcia - Alicja i Lucyna Grabowskie. Bardzo ciekawa pozycja książkowa.
Gosiek, ale ty masz unikatowe drzewka. Tego drugiego musiałam sprawdzić w necie Grozi mu wyginięcie... Pięknie się wybarwia. Dobrze sobie u ciebie radzi? Chyba tak, patrząc na zdjęcie.
Aniu, ile lat twój Danusiowy grujecznik potrzebował na uodpornienie?
Mój 3-latek nie dość, że chyba z trochę innej odmiany niż myślałam (ma ogromne w stosunku do innych listki) to jeszcze uparcie cały czas jest zielony, nie przebarwia się na jesieni. W tym roku na razie ma 4 żółte listki w środku korony. Już się zastanawiałam nad jego wymianą ale... szkoda mi.
Oo dziękuję Ci za dodatkowe fotki z tymi donicami to naprawdę dobry patent. Ja kilka posadziłam dom donic, ale były zadolowane od początku w całości (ale ja mam te dekoracyjne olbrzymy, które są mojego wzrostu
perovską w przyszłym roku oplotę, aby się nie kładła
bo wkurza mnie, choć lubię i długo kwitnie, siewki też mus wykopać, pełno...
a stipa zakryła lawendy, nie cięłam ich, chyba wiosną to zrobię, trudno..
miskant Dronning Ingrid nabiera czerwonego koloru, a Gracilimusy dopiero się szykują, one później kwitną
miłego dnia wszystkim, net działał, to sobie pohulałam
a jak sfocę, pokażę moją pampasową, cudnie kwitnie, 2 młodsze jeszcze nie.
łyse miejsca...dosiewka trawy konieczna, tyle prac, przesadzanie, sadzenie, kanty, grabienie....nie wiem, jak to ogarnę...
klon Garnet jeszcze się nie przebarwia; też go tnę co rok
stipy też mam do przesadzenia, posiały się gdzie chciały
wyhodowane na pniu limki muszą dostać nowe paliki, chciałabym mieć z nich drzewka
kwitną hakonki
rodki w tym roku zaniedbałam, pewnie na wiosnę będę żałować
jeden oliwnik posadziłam, dumam gdzie drugi upchać upchać i brzozę o czerwonych liściach, tu gdzie obecnie rośnie, mizernieje...no i jeszcze hebe 2 czekają i fuksjowy krzak
z siewu mam tylko te cynie, może zdążę z twardzielek nasiona zebrać