Grażynko, dzięki za odwiedziny.
Ta trawa to ostnica. Mi też się podoba to jej falowanie. Mam ją pierwszy rok i zobaczymy jak będzie z zimowaniem.
Też się cieszę, że odważyłam się ciąć te jałowce. Muszę Ci się przyznać, że jak podcięłam boki to już wiedziałam, że będzie dobrze. Ulżyło mi. No nie wiem jak inni ale ja lubię cięte pod linijkę żywopłoty, jakieś figury geometryczne z iglaków itp. Tak już mam. Ponieważ rosną tam wiśnie piłkowane Umbraculivera, które naturalnie bez cięcia mają kształt korony kulisty to myślę, że taki jałowcowy dywan pod "linijkę" będzie tam dobrze wyglądał. No i kilka tych świerków też tam jest, żeby coś w górę rosło bo u mnie przy płocie same krzewy.
Żeby nie deszcz to byłyby wszystkie przycięte. A tak to może w czwartek resztę przytnę. Jak mąż wrócił z pracy to nożycami elektrycznymi do żywopłotów przycinał. Też dobrze szło.
Pozdrawiam Cię Grażynko serdecznie


.