Witam serdecznie ! mam rabatkę różaną, na jesień chciałbym ją przerobić i koniecznie dosadzić jakąś obwódkę, rabata znajduje się od wschodu, póki co w słonecznym miejscu, obok rosną dwie jodły ale myślę że z 5 lat nie powinny zacieniać. Zastanawiam sie z czym ją skomponować, myślałam o wrzosach, być morze lawenda lub ostatecznie bukszpan - bo sadzonki miniaturowe. Jak myslicie ???

Witaj Zerknij tutaj
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/178-kompozycje-z-rozami-w-roli-glownej
I pooglądaj galerie w artykułach - na pewno znajdziesz coś dla siebie
http://www.ogrodowisko.pl/szukaj?q=r%C3%B3%C5%BCe&utf8=%E2%9C%93

Wrzosy raczej nie - to całkiem inna bajka

Z tego co Sebek podlinkował masz na full, lawenda na pierwszym miejscu.

Wrzosy do róży się nie nadają, bo lubią kwaśne podłoże..

skłaniam się ku lawendzie lub kocimiętka - jaka odmiana jest obojetna dla kotów ?
Na przeciwko rabaty różanej w zacienionym miejscu mysle że będzie hortensja, dereń i hosty, pozostaje mi teraz łącznik którego tłem są szmaragdy, jak połaczyc fiolet ( lawenda lub kocimietka ) z bielą (dereń hortensja )

Znów Ci podeślę artykuł
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/356-kocimietka-warta-polecenia

A świetnym łącznikiem między fioletem i bielą jest róż Mogę Ci polecić Werbenę patagońską, która pasuje do wszystkiego
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/365-verbena-bonariensis-pieknosc-z-argentyny

Bardzo Ci dziękuje Sebek, obecnie zastanawiam się nad lawendą i kocimietką, tej drogiej nie moge u nas dostać, widziałam w jednym ogordniczym ale marniutka była - dosłownie takie maleństwo a 5 zł., Musze popytać na targu.

U mnie rosną w obwódce z bukszpanów. Żeby nie straszyły na wiosnę, kiedy jeszcze nie mają liści sadziłam je z roślinami cebulowymi (tulipany, hiacynty itp). Teraz zastanawiam się jak pogodzić je np. z lawendą nie rezygnując z roślin cebulowych. Macie jakiś pomysł?

Postanowione a nawet po częsci zasadzone - obwódka z bukszpanów - tylko popełniłam chyba błąd posadziłam co 10 cm i teraz wydaje mi sie , że za gęsto, młode gałazki zamoczyłam w ukorzeniaczu i sru do ziemi - jedne były waziutke no to najpierw co 15- cm ale wydawało mi się że straszne dziury i brzydko wyglada, no to od początku teraz 10 cm - kolejne sadzonki gęściejsze to teraz wydaje mi sie że będa miały mało miejsca. Nie wiem czy puki jeszcze wszystko świerze zmienic czy poczekac do wiosny az się ukorzenia i np co druga wyjąc???

Zostaw - będzie szybszy efekt U mnie rosną co kilka cm