Chciałabym posiać (nie wszystko będzie w skrzyniach):
Bakłażan Bonica (chyba donica)
Bób Dragon jeśli go nie oleję, to będzie rósł poza skrzyniami
Brokuł Early Purple Sprouting
Burak ćwikłowy Cylindra
Burak liściowy mix
Cebula - tu chyba dymkę kupię
Cukinia Romanesco, Midnight pionowo
Dynie Baby Boo, Ben Gusto, Dulce de Horno, Triamble, Uchiki Kuri, Vanity - na pewno nie w skrzyniach, bardziej przy siatce ogrodzeniowej po jednej roślinie z odmiany
Fasola szparagowa niska Boby Bianco, Purple King, Voltage (ta ostatnia z polecenia Sylwii)
Groszek cukrowy sześciotygodniowy i iłówiecki
Jarmuż Nero di Toscana, Scarlet
Kalafior Romanesco
Kalarepa Delikates, Wiedeńska biała
Koper
Ogórki: Parisian Pickling, Piccolo du Parigi, Soplica, Octopus, śremski (pionowo)
Por
Rukola
Papryka i pomidor (szklarnia)
Sałata Barba dei frati
Szczypiorek
Szpinak malabarski i jeszcze jakiś jeden.
Chyba też nie mało. Plany, planami, a życie życiem Zobaczymy, co z tego wyjdzie
Na razie mam tak:
Jakby coś się gryzło, to dajcie znać.
Właśnie pisałam wyżej że mężaty chce jeszcze taki klasyczny karmnik ogarnąć na czubek stojaka
Też mam koty-dwa. Ale gdyby chciały mocno polować na te ptaki to by i na drzewo właziły je łapać a nie właziły. Teraz to chyba nawet trudniej podkraść się by było bo to przy tarasie więc widać wszystko z góry słupa i brzozy obok
Poliwęglan zakleiliśmy specjalnymi taśmami. W razie czego będziemy odkręcać i sylikonować ale to jeśli taśma zacznie odchodzić.
Co do ptasiego jedzonka to na razie tylko sikorki. Rano była jedna spotem dwie a teraz trzy lub cztery. Rok temu był też Modre, sporo Mazurków i Dzwońców. Od czasu do czasu Sójka przylatywała. Miałam też Grubodziby ale one lubią pestki wiśni i czereśni i zapomniałam w tym roku ich nazbierać
Szklarnia dech zapiera A jeszcze jak posadzisz coś obok i troszkę się wtopi będzie klimatycznie.
Karmnikowy słup super. Na szczycie można umieścić piękny karmnik tradycyjny. To byłoby ładne wykończenie słupa Przydałoby się też miejsce na tłuszczowo słonecznikowe połówki kokosa
U mnie ze względu na koty wszystko musi być wyżej, więc wykorzystuję śliwę Pissardii, co pewnie widziałaś na moim profilu fb.
Karmniczek-żołądź widziałam w Daglezji. Ale oczywiście to dla osób,które mają blisko do szkółki.
Świetny ten miks karmników na stojaku. Jest zainteresowanie poza sikorkami? Szklarnia super. Ja mam folie, ale pamiętam z jednego z forum o uprawach pod osłonami, że bardzo ważne jest zabezpieczenie brzegu poliwęglanu np. taśmami przed glonami i innymi co może wejść w te kanaliki, więc dobrze, że to zrobiliście.
Rach, ciach ! Jest szklarnia, jest stojak! Jak to się miło obserwuje z cieplutkiego domu, przy herbatce Pozdrawiam zza szklanego ekranu Super, że udało Wam się wykonać plan, spełnić marzenia! My już w tym sezonie o tej porze bez większej spiny! Nic nowego nie zaplanowałam
Deszczu u nas sporo. Możesz zabrać bo za dużo go. Wilgotność powietrza 96% i ziemia wciąż mokra. Cały listopad tak jest.
Młodych rąk mam wystarczająco ale tylko te jedne najbardziej pomaga. Pozostałe to leniwce
Dzięki , ta szklarnia to wielka jest jak na to miejsce. Tak na ulał. Mężaty trochę zepsuły fundament bo źle go mierzył i jest za szeroki. Szklarnia tymi długimi bokami stoi tak aby aby na fundamencie. Mężaty musi coś teraz wykombinować żeby móc ją przykręcić kołkami.
Ale stoi. Spaść nie spadnie i to mnie cieszy.
U nas też w końcu padało. Tobie trochę nie na rękę, więc cały deszcz zapraszam do siebie
Fajnie wpasowuje się szklarnia, oby pogoda i obowiązki dały się z nią sprawnie uporać! Nie ma to jak współpraca, fajnie móc liczyć na młode ręce
Ania, szklarnia zapowiada się naprawdę super. Już widać, jak świetnie wpasowuje się w ogród i będzie przyciągać wzrok w pozytywnym znaczeniu oczywiście
Patrząc na dokonania syna, można tylko powtórzyć, że “gena nie wydłubiesz” wdał się w ojca
Pamiętam te znicze u Patrycji
Ostatnio ktoś mi mówił, że temperatura od takich zniczy może być naprawdę wysoka, zwłaszcza jeśli się je ustawi w grupie, więc pewnie będzie dobrze
Fundament zalany i czekamy aż przeschnie. W tym tygodniu na być ciepło więc bardzo dobrze. Nie wyschnie na tyle by wwiercać śruby ale powinno utrzymać szklarnię. Latem przykręcimy.
Kiedyś siałam marchewki i też jakieś wielkie nie były ale spróbuję jeszcze raz.
Jak będę podgrzewać szklarnię to płodozmian powinien się wyrabiać w czasie. Chodzi o to że im szybciej zacznę tym sadzonki będą szybciej gotowe do wysadzania do gruntu. Dlatego szklarnia jest konieczna tylko muszę w niej podnosić temperaturę. Nagrzewnica odpada ale znicze i agrowłóknina powinny wystarczyć