Mirka - prace jesienne wpisuję już na zawsze

Pogoda nie zawsze się trafi, ale każda robota zrobiona jesienią to oszczędność wiosennego czasu w ogrodzie

Wrzosów nie mam dużo, może jutro przytnę w ramach porządków na moim znienawidzonym skalniaku

Dziś lawendy poszły pod sekator

I cześć stip - wiem, że za wcześnie, ale mocno przeszkadzały. Ogarnięcie skrzyń warzywnych mam zaplanowane na poniedziałek - posieję koperek i rzodkiewki. Zazwyczaj o tej porze roku siałam też szpinak w foliaku, ale foliak umarł, a nowa szklarnia w kartonach póki co
Jola - u mnie do finiszu daleko

Wstępnie mam ogarnięte 60-70 procent rabat - znaczy poczyszczone z liści, igieł, gałązek i tego wszystkiego co zalegało od kilku miesięcy. Też obserwuję norweską prognozę i kilka innych - faktycznie powrotu zimy nie przewiduje się

Tylko nieznaczne ochłodzenie

U mnie dziś było 25 w słońcu - nieznaczne ochłodzenie mi nie straszne
TARcia - zachodzę w głowę jak tak szybko się ogarnęłaś i bardzo zazdroszczę
Judith - cmok