Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Majówka na Majówce 09:52, 05 lis 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Niezmordowana Gaura w dwóch wersjach


nadszedł czas chryzantem


krwawniki w pełnej krasie


pięknie przebarwiona azalia i kiścień

Majówka na Majówce 09:43, 05 lis 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Dawno nie wstawiałam nic ku pamięci, to najpierw sprzed mrozów, za to z poranna rosą

Klon Brandywine jeszcze w pełnej krasie



suche też ładne

Ania -Spełnione marzenie 09:35, 05 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Więc ostatecznie wymyśliłam coś takiego:


Altana naprzeciwko tarasu, zasłonięta od sąsiada żywopłotem i rabatą.
Za garażem/wiatą placyk na ognisko (większy) lub na leżaki/hamaki (wtedy może być mniejszy).

Na całej tylnej granicy duża rabata, która schowa zarówno płot, jak i ten blaszak.

Jeśli obawiasz się, że te rabaty są strasznie duże i nie dasz rady ich obsadzić, to popatrz, co się dzieje, jeśli posadzisz parę drzew i krzewów:


Nie tak dużo miejsca zostaje na bylinki, prawda?

Teraz możesz krytykować i kręcić nosem do woli
Moja działka na Dębowym Lesie 09:26, 05 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Agania napisał(a)
Nad jeziorem bajeczny zachód słońca i w twoim obiektywie najpiękniejszy z pięknych

Sikorki maja super u Ciebie, ja uratowałam sikoreczkę, która mi wleciała do szklarni całe szczęście nic sobie nie połamała

Agatko dziękuję.
Zachody słońca zawsze sa piękne, niepowtarzalne, nostalgiczne, czasami romantyczne, piękne
O fajnie,że uratowałaś sikoreczkę.
U mnie jest ich bardzo duzo.


Śliwa wiśniowa PISSARDII , kupiona na wiosnę. jeszcze nie kwitła. Mam nadzieje, że dobrze przezimuje i na wiosnę pokażę kwiatki ??


Ania -Spełnione marzenie 09:24, 05 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Aniu, z trawą i mężami zwykle jest tak, że przez pierwsze dwa lata bronią trawnika jak niepodległości, a potem - jak im się już znudzi koszenie i podlewanie - sami proszą żony o powiększenie rabat

A rabaty muszą być odpowiednio duże, żeby pomieściły nasadzenia, które Was osłonią m.in. od wzroku sąsiada. Ponieważ nie jesteście na tej działce na stałe, nie macie dużo czasu na pielęgnację a podlewania automatycznego też chyba nie planujecie, to polecałabym Wam raczej nasadzenia na bazie krzewów niż samych bylin. Podobne jak ma Hania - Gruszka na wierzbie.

Co do planu, to uwierz mi, że próbowałam.
Naprawdę starałam się wymyśleć coś, co pozwoliłoby zachować te rabaty, które już zrobiłaś. Ale popatrz sama:


Linie czerwone to komunikacja. Jak już powstanie wiata i zrobisz nasadzenia, to żeby wejść do Zakątka trzeba się będzie "przeciskać" pomiędzy nimi. Dodatkowo, jak postawisz altanę przodem do płotu, a tyłem do całej tej przestrzeni którą macie do dyspozycji, to wrażenie będzie takie, jakbyś kanapę w salonie postawiła przed samą ścianą.

Dodatkowo: nie jestem pewna jaka dokładnie odległość jest od Zakątka do bramy. Sądząc po zdjęciach - jakieś 3-4m. Teoretycznie wystarczająco dużo, w praktyce samochód będzie miał problem, żeby tam wykręcić. A uważam, że powinien być zostawiony przejazd dla ciągnika, który Wam zbronuje pole albo przyczepki, która przywiezie obornik.

Kolejny problem przy obecnym układzie to linie widokowe (te niebieskie):
Garaż z wiatą oraz Biały Zakątek zwężają i tak już wąską działkę i podkreślają wrażenie tunelu. Z tarasu macie widok prosto na niezbyt atrakcyjny blaszak i betonowy płot, tylko częściowo zasłonięty przez rabatę.

(nie piszę tego wszystkiego tylko po to, żeby skrytykować, ale żeby wyjaśnić, dlaczego wprowadzam tak drastyczne zmiany).

Próbowałam zostawić altanę w tym miejscu, gdzie ją chciałaś, tylko odwrócić ją przodem do podwórka ale po pierwsze: zgadzam się z dziewczynami, że chodzenie tak daleko będzie niewygodne, a po drugie: nadal jest wąska i długa perspektywa.


Przeniosłam zatem altanę bliżej tarasu, a Biały Zakątek przerobiłam na placyk, na który możesz postawić leżaczki albo hamak ale nadal pozostaje problem dojazdu do drugiej części ogrodu.
Moja działka na Dębowym Lesie 09:22, 05 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
ptaszyny u ciebie zagoscily na dobre a wyobraz sobie ze niemam zadnego karmniczka

katel napisał(a)

Przepiękne to zdjęcie z rozbujnikami

Kasiu i Kasiu dziękuje w imieniu sikoreczek- rozbujników.
Które zagadają w dalszym ciągu do ogrodu i na taras.
Ale ziaren dyń nie ma.

Tą magnolię chce na wiosnę przesadzić.Macie jakieś doświadczenia z przesadzaniem magnolii ??
Kiedy to najlepiej zrobić ?

Moja działka na Dębowym Lesie 09:15, 05 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Rumianka napisał(a)

Natura potrafi utkać jak zdolny jubiler...

to prawda,ulotne,a niespotykanie, niepowtarzalne i przepiękne.
Moja działka na Dębowym Lesie 09:10, 05 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Milka napisał(a)
Ja podobny rojnik mam w domku

I ja te rojniki grube już mam w domku.W ogrodzie tez są .ale inne...
Ogrodowe kreacje 09:03, 05 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Aurelllia napisał(a)
Zaczyna się najgorszy okres w roku..... Szaro, buro i ponuro
Trochę słonecznych zdjęć na poprawę humoru - sprzed paru dni



No włąsnie, szarości u i burości nam się wkradają na potęgę. Ech...
Piękny kolorek aksamitek.Jeszcze tak ładnie ci jeżówki kwitną
Trawy wszystkie wiążesz ??
Pamiętajcie o ogrodach 08:50, 05 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
greg66 napisał(a)
Danko dzięki


Piękne żółteczko
Ogród bez reguł 08:46, 05 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
no to jeszcze rzut poziomy:



zielone - rabaty
brązowe - ławeczka wbudowana w skarpę
szare - powierzchnia utwardzona
Jak więcej błędów nie popełnić...... 08:46, 05 lis 2019


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
Do góry
ewelaa74 napisał(a)



Mam pytanko o umbry. Ile mniej więcej od siebie są posadzone? Który sezon u Ciebie i czy już stykają się koronami? Wpadła mi w oko ta rabata

Cześć, umbry sądziłam co 3 metry w czerwcu 2016.
Jeszcze się nie stykają za to bardzo ładnie się zagęściły i nie mam z nimi żadnych problemów.
Hortensjowo 08:43, 05 lis 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Udało mi się zrobić jeszcze jedno zdjęcie wczesnym rankiem.
Zaznaczyłam na brązowo obecne nasadzenia a na zielono miejsce, w które miałabym przesadzić amonogawę. Czy tak to widzicie? Wtedy musiałabym wysadzić rozplenicę i na wiosnę podsadzić amanogawę innymi trawkami.

Ogród bez reguł 08:30, 05 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Narysowałam przekrój tego wgłębnika, ale nie wiem, czy rozjaśnia sytuację
Ogród bez reguł 08:29, 05 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
No więc tak bym to widziała:
Na pewno oddzieliłabym część warzywno-użytkową od wypoczynkowo-ozdobnej (w tym względzie jestem tradycjonalistką).
Wykorzystałabym w tym celu podmurówkę na krótszym boku wgłębnika i pociągnęła murek aż do końca skrzyń warzywnych. Murek do wysokości tych skrzyń.
Między skrzyniami a placykiem wypoczynkowym też murek tej samej wysokości lub żywopłot.
16 - pod samym murem, tam gdzie chciałaś zrobić sam żywopłot, zrobiłabym rabatę. Placyk wtedy przesunąłby się do środka ogrodu. Postawiłabym tam tylko stół.
Leżaczki, hamaczki we wgłębniku.
Wejście do wgłębnika widzę na dwa sposoby: albo ze środka (trzeba wyburzyć kawałek murku) albo od strony ściany, zejście po skarpie (ale z kilku względów to rozwiązanie mi się nie widzi, więc je odrzuciłam).

Żeby nie było wrażenia "studni" we wgłębniku zrobiłabym dodatkowy niski murek i na dłuższym boku zrobiłabym na nim rabatę, a na krótszym - ławkę wbudowaną w skarpę (potem Ci to rozrysuję).

Tym rabatom na środku nadałabym trochę "czystszą" linię.
Albo zrobiłabym jedną, wielgachną rabatę z okrągłym placykiem na środku, na którym mógłby stać np.: taki zegar słoneczny na postumencie jak u Ewci-Pszczelarni, albo ławeczka

albo, jeśli jesteś niechętna przeróbkom, to zachowałabym mniej więcej obecny układ z rabatą w przejściu

ale powiem Ci, że mnie się on wydaje niezbyt wygodny

W każdym razie najważniejsze: schody do wgłębnika muszą być maksymalnie szerokie i płytkie, żeby zachęcały do zejścia.
...uDany ogród 08:14, 05 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
U nas smutny czas, chwilę przed Wszystkim Świętymi zmarł mój Chrzestny. Ukochany brat mojego Taty, byli jak bliźniacy.
Potem czas zadumy, ciągłe walki z urzędnikami i jeszcze jesień na dokładkę... mój humor nie jest odpowiedni na to forum. Nie chcę Was pogrążyć w moim maraźmie.
Pozdrawiam Was serdecznie, czytam po cichutku i chyba tak przezimuję.
Buziaki!!


Zostawiam Wam moją nostalgiczną jesień.










Przerabianie ogródka pod swój gust 08:13, 05 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Ale bez znaczenia czy suczka czy pies? Eddie nawet po pogryzieniu przez wilczura nadal chce sie bawic z kazdym psem

Gosiek- moj wegiel ze slomy i galazki. Galazka potrzebuje wiecej czasu w kominku by sie zweglic na wegiel, ktory mozna rozkruszyc. A sloma sama sie w rekach rozpada.

Brzozowy raj 07:35, 05 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Gochna napisał(a)



Gosiu ,

Wszystko mi się u Ciebie podoba

Ale mam pytanko
Tulipany posadziłaś w koszyczkach ?
Bo wygląda mi , że wprost do ziemi ?
Wzgórze chaosu 07:22, 05 lis 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Kasiolaaa trzy klony to już dużo, jest się czym zachwycać Jakie masz odmiany?

Mrokasia mam tego klona ponad 10 lat, od maleńkiej sadzonki. Teraz ma ponad 3 metry. Ogladając go w środku widzę, że ze dwa razy korygowałam kształt cięciem. Tak wygladał w ostatnim dniu października



A tak wieeeeeki temu. Masakra jaka brzydka rabata Co mi się wtedy podobało

W sumie to nawet dobrze zobaczyc takie fotki. To na pocieszenie, że cokolwiek teraz nie zrobię jest o niebo lepiej


Cały czas się waham, czy nie wyciąć tego cyprysika obok i nie ukażać fajnych pni tego klona. Co myślisz?



Wiolka jak zerkniesz na powyższe fotki to faktycznie jest teraz ładniej. Nawet jak wszystko jeszcze w powijakach. Ta moda sprzed lat była taka ciężka. No patrzeć nie mogę

Agania klony świecą bajecznie. Mam w planach klon Okazuki. W sezonie jest spokojny, zielony, jesienią daje czadu Dziękuję za głos w sprawie murku. Może rzeczywiście zrobić go tak na jasno, do tynku będzie pasował. Mam zimę na przemyślenia

Ewa ja za późno weszłam w ten iglasty busz. Niestety.
Widziałam kiedyś iglaka ogołowionego prawie na zero. Tak mocne cięcie pobudziło wypuszczanie nowych zalążków gałązek. Szmaragdy mają tę właściwowość, obserwuję od lat żywopłot, który za mocno potraktowano piłą. Bardzo powolutku zabudowuje dziury, ale ja nie mam tyle cierpliwości. Chyba stanie mur To nie będzie jakaś wielka konstrukcja, 2x3 metra chyba wystarczy.

Effka lustro na propsie Coś trzeba wymyśleć, bo jak tu się pod klonem relaksować jak wzrok leci w stronę badziewia Mur to szybkie zakrycie problemu. Nie potrzeba, żeby był wielki. Nie paują mi tutaj takie duże ekrany z ogromnym lustrem. To luźny zakątek. Stąd pomysł na hortensję pnącą lub kokornak. I nieco tylko odbicia.

Sylwia ja już tam byłam z ogromnym lustrem i odbicie jest ok Ale tak dużego lustra nie chcę. Bardziej jakiś mały akcent, aby nieco ściankę złagodzić. No i ściana nie za wielka, tylko jakieś 2x3 plus ten niby stolik z boku.

Magleska udało mi się znaleźć brzozy na prawdę dorodne, nie odstają od klona i perukowca. Ten kąt przy drewutni spod brzóz jest mało widoczny. Zasłania go klomb na środku. Na ten ogromny klomb też mam pomysł. Wrzucę Madzia wkrótce fotki to mi coś doradzicie Lustra nie chcę dużego, raczej jako coś, co lekko tylko będzie wystawać spod pnącza na murku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies