Danusiu to co teraz radzisz zrobić? Już jestem całkowicie skolowana. Tego polysectu nie mam w domu. Może być mospilan albo kohinor? Chciałabym jak najszybciej jakoś im pomoc, bo Marnieja mi w oczach.
Promanal zwalcza formy zimujące, nie zwalcza owadów dorosłych i nie wolno go stosować w pełni wegetacji, ba zapycha szparki oddechowa roślin. Termin stosowania wczesna wiosna przed rozpoczęciem wegetacji. Temp. powyżej zera od plus 5 ale mniej niż 12 stopni.
Antenę i ścianę łagodzi kuliste drzewko.
Część balustrady zasłania do jej wysokości strzyzony ekranik-kostka z cisa np. Farmen. ŻÓłte to cięty jaśminowiec o żółtych liściach lub żółty cis.
Po lewej balustradę oplata róża w burgundowym kolorze. Pod nią Carex 'Ice Dance" z masą tulipanów...
Na brzegu inne turzyce, niskie np. Evergold z fioletowymi krokusami.
Pod drzewkiem cięte w kulę berberysy. Na brzegu czarny konwalnik.
O kurcze, słów brak, za to natchnienia cała masa... Obłędne te szmaragdy...
Na chandrę zapraszam na kolorowa jesień do mnie... Zawsze miło mi Cię gościć
Danusiu, dziękuję za odwiedziny.
To dzięki Tobie jest taki poukładany - zawsze podkreślam, że to Twój projekt dał mu początek
Ponadto to tu na Twoim Forum zaraziłam się pasją, a teraz uczę się dbać o moje rośliny.
Często wracam do Twoich artykułów, porad i zawsze co mi potrzeba znajduję, czy to jak przyciąć bukszpan, czy jak dbać o trawnik albo jak walczyć z opuchlakami.
Zdrowe liście nie są szkodliwe. Możesz je zgrabić do worków i przetrzymać do wiosny. Podziurawić worki i liście podlać wodą. Powstanie próchnica liściowa.
Weekend więc zagospodarowany
1. Mam w okolicy spory park, a co za tym idzie, teraz sporo opadłych liści - czy dobrym pomysłem byłoby je również przemieszać z moją ziemią? Czy z takimi liśćmi mogę "coś nieproszonego" przywlec na działkę?
2. Zauważyłam, że na ziemi pojawił się mech (póki co kilka placków) - czy zadziałać coś już teraz przed lub przy "wielkim mieszaniu" czy zostawić go, przemieszać wszystko i zobaczyć co wyjdzie na wiosnę?
Och to słowo pisane.... Wiem Danusiu o co Ci chodziło i nie odebrałam Twojego postu źle
Świat byłby nudny gdybyśmy wszyscy byli tacy sami i gdyby podobały nam się te same rzeczy.
Jeśli znajdziesz czas, zajrzyj proszę. Ocenisz, może doradzisz... co tam mogłoby pasować.
Zebranie odbyło się w burzliwej atmosferze wzajemnego porozumienia w 100% między mieszkańcami naszej ulicy, ale bez możliwości porozumienia z "władzami". Władza za nas zdecydowała, jak nam będzie najlepiej.
A z władzą nikt się nie zgodził i złożyliśmy wniosek o spotkanie z wójtem.
Albo inwestycja zostanie wstrzymana, albo zmienią projekt. W każdym razie nikt nie chce asfaltu, nikt nie chce ronda, wszyscy chcą kostkę, a na projekcie jest i asfalt i rondo. No i mamy...
No i jeszcze odwodnienie ulicy, będziemy mieli jezioro
Ewa, ja nie kwestionuję Twojego wyboru, mnie jedynie się ten materiał nie podoba Co nie oznacza ze jet brzydki, czy zły. Ja mam swoje doświadczenia i tym się kieruję.,
Ta magnolia ma piękne kwiaty, ale na soliter w takim miejscu na środku trawnika, nie nadaje się. Zbyt krótko jest ozdobna. Kilka dni, a nawet może nie, gdyby zdarzyły się przymrozki. Kwiaty będą w noc brązowe i opadną.Ja nigdy nie ryzykuje na takie miejsce z magnolią. Także jej pokrój jako poczochranego, krzywego drzewa jest wątpliwy, Musi być idealny, a znając życie, kupuje się krzaczory nie uformowane, cudne drzewo o wysokim pniu.
Poza tym magnolia lubi chorować na choroby grzybowe i taki widok na wyspowej rabacie bym niestety kwestionowała.
Ja wiem, że na wszystko co wymyślisz mówię nie, ale tak się akurat złożyło, nie jestem złośliwa, ale wiem co mówię.
Magolię wsadź wśród iglastych zywopłotów, żeby miała zacisznie, białe kwiaty na ciemnozielonym tle będą pięknie wyaksponowane, pod nią posadź karłowe różaneczniki lub azalie, plus wrzośce na brzegu z krokusami i trawkami.
Na wyspę wybierz okaz spektakularny w wyglądzie, okazały i nie chorujący. magnolia jest zbyt delikatna.