Współczuję śniegu ... u mnie wczoraj było podobnie Ale ładne dni jeszcze wrócą bo przecież cebulowe trzeba wsadzić

Olu
U mnie jeszcze więcej śniegu
Trawy przywalone, byliny też, róże jakieś na pół zdechłe ...
Szkoda ...
U Ciebie to taka delikatna kołderka Nawet do twarzy Twojemu ogrodowi w niej A czy ucierpiały jakieś rośliny?

Olu, stopniał już śnieg?
U mnie kapuśniaczek.

Uff....prawie skończona wizytówka

https://www.ogrodowisko.pl/watek/6250-ogrod-niby-nowoczesny

pozdrawiam

Dziękuję Ci bardzo za tak obszerną instrukcję
A robiłeś kiedyś tak, ze wsadzałeś do koszyczka, do gruntu i na wiosnę przesadzałeś do donicy dekoracyjnej?

Kochane, róże kopczykujemy jak temperatura będzie stała -5 (dzień i noc). Kopczykowanie teraz nie pozwoli wejść roślinom w stan spoczynku i w efekcie, jak tylko będzie kilka dni cieplejsze, jest ryzyko, że soki ruszą i róże mogą na nowo wystartować. Teraz liście i kwiaty przemarzły własnie dlatego, ze roslina jeszcze nie "śpi".

Cebulki w donicach sadzę od paru lat Zawsze wiosną wyglądają pięknie bo wcześniej zakwitają niż te w gruncie i mają lepsze warunki
Sadzę je zazwyczaj w grudniu ale trzeba obserwować pogodę ... w tym roku bardzo jest zmienna
Cebule umieszczam w zależności od odmiany na różnych wysokościach w donicach Można też sadzić warstwami parę odmian w jednej donicy Jedne kończą kwitnienie a inne dopiero zaczynają i cały czas coś się dzieje
Cebule po posadzeniu dokładnie podlewam i wsadzam do pomieszczenia gospodarczego (nieogrzewanego ) na całą zimę Można takie donice też trzymać w garażu gdzie temp nie przekracza 5 stopni Donice można też zadołować w gruncie lub ustawić w zacisznym miejscu w ogrodzie zabezpieczając je dodatkowo jakimś izolatorem na zimę
Wiosną jak robi się cieplej i widzisz że wypuszczają kły wynosisz na zewnątrz i hartujesz Temp musi być tak gdzieś ok 5 stopni Potem to już sama radość wiosną

Dziękuję pięknie wszystkim za pochwały od razu mi lepiej w tą paskudną pogodę...

Ja zawsze na oko Ale wiem że za płytko. Im ciemniej było tym płycej sadziłam wrrr

Hi hi hi ... ja tępak też chętnie się piszę na lekcję poglądową

ja naprawde nie wiem jak Ty to robisz, tyle cebul masz, pamietasz gdzie jaka kwitnie??? jak wkładasz kolejne cebule to nie wykopujesz przez przypadek starych? przecież Ty masz już wszędzie korzenie w tej ziemi, jak Ty to mieścisz? Między? jakaś fotorelacja dla tępaków by sie przydała

Jutro odbieram 800 krokusów z paczkomatu... Nienormalna jestem....przeciez to zima juz...

W zwykłych doniczkach mówisz też można? Chyba Sebek gdzieś o tym pisał
Tak jak piszesz muszę po prostu tego sama doświadczyć ... i w kolejnym sezonie będę mądrzejsza ... mam nadzieję
A jak głęboko posadziłaś, że za płytko?

Nie stresuj się, moje pierwsze cisy też były sadzone w zeszłym roku o tej porze Ziemia jeszcze ciepła i nic im nie będzie