Basiu, ja kupowałam w szkółce w Poczesnej. Pojechałam po klona Red Sunset, którego w końcu tam nie kupiłam. Za to mam już 3 dęby chociaż póki co hortensja dębolistna jest bardziej okazała od drzewek
Dąbki jeszcze w piątek były zielone, a dzisiaj już są ślicznie przebarwione. Jeżeli jeden liść nabrał już czerwieni, to pewnie niebawem Twój dąb tez się przebarwi.
Pszczółko specjalnie dla Ciebie zrobiłam dzisiaj kilka ujęć tej rabaty.
To rabata w trakcie...dobieram rośliny i jeszcze nie wiem co będzie ostatecznie
To jest rabata z pierwszego zdjęcia na moim wątku (2004rok)
Posadziłam tam buka Tricolor, kilka rododendronów i azalii,kilka róż, choć widzę, że dla nich jest tam mało słonka i przewiewu.
Puste przestrzenie wypełniam trawami, żurawkami, daliami, floksami, piwoniami, hostami i innymi. Wszystko prócz buka i różaneczników może jeszcze ulec zmianie.
Haniu pięknie u Ciebie, pracowite dni miałaś szkoda że u mnie tak mało słonecznych dni Mam dwa pytania: co to za krzew na zdjęciu poniżej?? i drugie: jak duży jest u Ciebie klon ginnala i jak długo już rośnie??
Nie mam zbyt wiele do fotografowania, myślę, że w przyszłym sezonie to się zmieni. Przybyło dużo roślin i mam nadzieję, że uda się jeszcze przed zimą posadzić żywopłot.
Klon ginnala przebarwił się na żółto... , ale spojrzałam na opadłe liście z bliska...
Są zaczerwienione. Gdyby były jeszcze trochę na drzewie, mogłyby książkowo zapłonąć . Ale pewnie przez suszę opadły... To młode drzewko, jest u mnie dopiero rok. Chętnie poczekam na pokaz ognia
Wiecie co, poustawiałam dziś te doniczki z różami na tej przyszłej różance i chodziłam koło nich do wieczora i przyszło mi do głowy takie coś by może między te okna dać nie róże, które będą wyższym elementem tylko sezonowo a może jakiś inny nie wiem krzew, małe drzewko. Coś rosnącego niezbyt szeroko i myślę na góra 2m wysokości, może nawet 1,5 m. Nie wiem może to głupi pomysł?.
Przypomnę widok
Dziś był piękny dzień i ZPJ cd., ale ja do dyspozycji miałam jedynie 2 godziny przed zachodem słońca. Opryskałam cały ogród florovitem pk. Pobawiłam się kompostem. Poobserwowałam dzięcioła i gęsi . I już było ciemno...
Z prawdziwą radością oglądam drzewa, które własnoręcznie posadziłam i które tak pięknie jesiennieją
jabłonki ozdobne Royalty i Ola
klon ussuryjski, który codziennie wygląda inaczej i ambrowiec, który zachwyca nieustannie
Dzisiaj wrociło lato, było cudnie, sporo popracowałam w ogrodzie
Przycięłam bukszpany, choć pewnie się ich już nie powinno ciąć, poplewiłam, wykopałam jedną różę, porobiłam kanciki, skosiłam trawnik, chyba już ostatni raz
Teraz chodzę jak kaczka