Jeśli tego nie masz, bo nie masz, to kup "ukorzeniacz" czyli takie podłoże, które nie jest wyłącznie z torfu a z jakiejkolwiek materii organicznej zmieszane. Albo kup kompost w najbliszej kompostowni. Torf jest jałowy więc nie daje świerkowi nic do "jedzenia".
Czy sadzonki włożyć do wody, ale jak wyglądają "sadzonki", czy siewki, czy mają korzenie, jak są zabezpieczone teraz czy są suche?
Pokaż coś więcej. Pytanie zawiera zbyt mało informacji, aby na nie dobrze i sensownie odpowiedzieć.
Masz coś, ale my nie wiemy jak wygląda.
Zakładam, że świerki mają korzenie i są przechowywane w folii.
Namocz je na chwilę w wodzie przed sadzeniem. rabatę odchwaść, wytnij trawnik, żeby była czysta, przekop z kompostem, albo do dołka daj zyzną ziemię, przekop dobrze z wiemią rodzimą, dołek o średnicy co najmniej pół metra i sadź. Po sadzeniu podlej i wyściółkuj 3 cm korą przekompostowaną, nie świeżą. Nie z lasu.
Otrzymałam zapytanie na temat sadzenia świerków serbskich:
- Witam Pani Danuto, sadzonki tego swierka serbskiego juz dotarły, ale teraz pytanie, teoretycznie mozliwosc posadzenia mam dopiero w sobote, sa z otwartym systemem korzeniowym, zabezpieczone folia i wilgotne. Czy moga tak pozostac w tym stanie? czy trzeba by im zapewnic cos lepszego do tej soboty? co do posdypki, kupic ten torf czy zwykla ziemie? jesli torf to jak to zgrac z ziemia.
Moja odp.
Do soboty mogą, chyba nie ma co ich wyciągać a za chwilę znowu.
- Ok a co z ta podsypka? Kupic zwykla ziemie, czy ziemie do iglakow a moze torf ?
Moja odp.
Podłoże o pH obojętnym, ziemia ogrodnicza plus kompost, conitorf pH 5-5,5, torf odkwaszony. Trzeba patrzeć na pH, nie może być kwaśne.
- dziekuje za odpowiedz i przepraszam ze tak glowe zawracam czy te sadzonki wlożyć do wody przed sadzeniem? co do samych odleglosci, mam dosc spora dzialke 40x120 metrow. i myslalem aby posadzic 1m od ogrodzenia i 1,5metra od siebie, czy to bedzie dobre rozwiazanie? jesli zakupie torf to jak go dawkowac?
Moja odp.
Pokaż zdjęcia tych sadzonek na wątku. Z tego co piszesz, świerki są bardzo małe, więc ile sypać podłoża odpowiem po wklejeniu zdjęć.
Czy moczyć korzenie pytasz. Nie wiem, piszesz że są wilgotne bo w folii i w torfie, możesz zamoczyć jedynie przed sadzeniem, ale czy korzenie są całkiem gołe?
Zanim posadzisz przygotuj dobrze glebę a nie sadź w chwasty.
Przeczytaj artykuły o przygotowaniu ogrodu do zimy, długo by trzeba pisać od nowa. Tam zawarłam wszystko co wiem, i co idzie ku zrozumieniu potrzeb roślin.
O okrywaniu "decyduje" pogoda, temperatury i tendencja w którą "stronę" pogoda "idzie" czy na "minusy", czy na "plusy". Nie z "racji miesiąca" bo pamiętam takie zimy, że w grudniu kwitły pelargonie, a ogród sadziłam nawet 8 stycznia. Ale jeśli się spóźnisz o dwa tygodnie to nic się nie stanie.
Zimozielone rośliny transpirują przez cały rok i ważne jest systematyczne podlewanie przez cały rok.. nie w grudniu, nie raz, ale przez cały rok. A dolanie zwłaszcza gdy rosną pod dachem jest naszym obowiązkiem. Nie w grudniu, nie zimą, a teraz, przed zimą. Przed zimą. Wtedy gdy są w stanie pobrać tę wodę korzeniami, bo ziemia nie jest zmarznięta. Jak zmarznie na kość i wyschnie to już po robocie.
Dziękuje za rady, jak czytam to co Pani napisała to mam strach przed oczami że jak to bez okrycia, kiedy tu trąbią i huczą żeby okryć i bóg wie co jeszcze. Aczkolwiek czytałam forum i właśnie się doczytałam że Pani prawie nic nie okrywa ( przyznam się że to co było stare w moim ogrodzie nigdy nie było przykrywane i jakoś się trzyma - pewnie coś w tym jest).
Jeszcze jedno mnie nurtuje bo jestem z tych co mało wiedzą a dużo mówią
cytuje Panią "Z tego co posadziłaś z racji że świeżo posadzone możesz okryć pieris, hibiskus, nie teraz w każdym razie, za wcześnie" - to np. kiedy? przy pierwszych przymrozkach czy większych mrozach czy wogóle w grudniu z racji miesiąca?
Co do hortensji ogrodowych to na forum jest dużo o tym że małoodporne itp. nawet chyba sama Pani je miała i zawsze przemarzały bo przy nich to trzeba chyba z kożuchem stać i tu się boje że się wykończą
jeszcze jedno " Zakładam, że zimozielone dolejesz wodą przed zimą, bo nie lubią mieć sucho" - przed zimą tzn. tak mniej więcej kiedy, po kalendarzowej, przy większych mrozach?
Pani Danuto ( jak się domyślam ) super że są takie osoby które chcą się dzielić swoją wiedząm jak się nauczę od Pani, od innych itp też będę pomocną dłonią dla innych - wiem co to znaczy niepewność przy pierwszej zimie ale założyć ogród to mimo tego nadzieja na jutro