Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Drzewa i krzewy liściaste - gatunki niepolecane

Pokaż wątki Pokaż posty

Drzewa i krzewy liściaste - gatunki niepolecane

Gardenarium 17:08, 14 paź 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
darzenka napisał(a)
czy możecie mi powiedziec co to za drzewo?? Syn ma zrobić zielnik drzew i nie wiemy jak sie nazywa



To krzew. Trzmielina pospolita - Euonymus europeanus
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Pszczelarnia 17:20, 14 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
kamil_woszuk napisał(a)


Nasz rodzimy jesion wyniosły nie przebarwia liści jesienią natomiast jesion pensylwański jesienią jest żółty.

Kiedyś w Lublinie na końcu ulicy Mełgiewskiej(na samej granicy miasta) rósł jesion wyniosły odmianie o białym obrzeżeniu liści


Bardzo ciekawa informacja. Zauważyłam, że mam 2 inne jesiony.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Anico 08:58, 28 wrz 2017


Dołączył: 04 sie 2017
Posty: 60
Są dwie odmiany trzmieliny z tego co pamiętam. Jedna przebarwia się na różowo. Druga na taki kremowy czy coś w tym stylu.
____________________
wiciokrzew przewiercień
iwonadm 20:07, 07 lis 2017


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Ja nie polecam do małych ogródków wierzby sachalińskiej miałam ją 3 sezony, mega szybko rośnie (choć co roku cięta do zera) masa wąskich listków. Tragedia
____________________
Iwona ogrodowe-przygody
Gardenarium 07:14, 08 lis 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
Popieram Iwonkę, też odradzam jej sadzenie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
loretta 10:23, 07 maj 2018

Dołączył: 01 cze 2015
Posty: 87
Ze względów wizualnych nie polecam czeremchy. W okresie bezlistnym ma pokrój...stracha na wróble. Gałęzie układające się pod kątem ok 60-90 stopni do siebie.
szopo 00:17, 10 lip 2018


Dołączył: 04 lip 2018
Posty: 10
Nie polecam jarzębu pospolitego. Drzewa z tego gatunku często chorują dodatkowo nie są odporne na suszę (szczególnie miejską). Są drugim w kolejności po klonie srebrzystym gatunkiem drzew najbardziej zasiedlanym przez jemiołę w mojej okolicy.

Klon srebrzysty 'oblepiony' jemiołą.
MalgosiaW 21:50, 16 sie 2018


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Nie polecam catalpy. Mam odmianę 'Nana', to "trudna miłość". Owszem jest piękna końcem maja, w czerwcu. O ile nie przemarznie lub ją burza nie złamie. Ale dziś wygląda tak:

I znowu czeka mnie oprysk, a potem zbieranie liści po całym ogrodzie, wiosną ciężka przycinka i tak w kółko. To wymagające drzewo.
Honzik 12:07, 05 mar 2019

Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 30
przyłączam się do katalpy, późno puszcza liście, do maja łysy kikut, później jakaś choroba grzybowa ja uwielbia, czyli opryski
____________________
inka74 14:22, 05 mar 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15162
Toszka napisał(a)
Inka74, po czterech latach mozna bylinę oceniać, drzewo najprędzej po 10.

Miałam sumaka, którego "dzieci" ochoczo, masowo wyrastały u sąsiada...
u nas nie było widać, bo nieświadomie usuwaliśmy kosząc trawę wokół
Aktualizacja stanu po 2 następnych sezonach - mój sumak nadal ładnie rośnie i nadal nie sprawia problemu. Mam go w formie drzewa (od razu był tak prowadzony i kupiony jako duże już drzewko, takie ok. 2-2,5 metrowe, więc nie wiem ile ma lat w sumie, może mieć te magiczne 10). Rośnie w rogu działki za domkiem narzędziowym w bardzo trudnych warunkach, pod spodem ma rabatę z korą, na której nic innego nie chce rosnąć (kiepska ziemia, brak słońca). Za płotem nic nie ma, żadnych odrostów, do sąsiada też nie przeszedł przez 6 lat choć część korony jest już u niego. Jest to wersja żeńska z kwiatostanami. Odmiany nie znam. Nie podlewam go, nie pryskam ani profilaktycznie ani na choroby bo nie muszę (podobno jest odporny na warunki atmosferyczne, zanieczyszczenie i rośnie nawet na kiepskiej glebie).

Mój sumak przez 6 lat puścił raptem 2 - słownie: dwa - odrosty. Bez problemu odcięłam korzeń ile się dało, a nie tylko odrost i nic z tego nie odrosło nowego. Może taka odmiana? A może wszystko przede mną.

Chyba na razie mam szczęście bo to jedno z najpiękniej przebarwiających się drzew na jesieni, długo trzymających kolor i w zimie długo świecących czerwonymi kwiatostanami
Więcej obecnie problemów mam z grujecznikiem, który u mnie ani się nie przebarwia, ani nie pachnie ;( i jestem nim po prostu zawiedziona. U Joli jest przepiękny a u mnie bezpłuciowy. Podobno są takie sztuki wybrakowane (nawet nie odmiany a poszczególne drzewa, tak pisali z arboretum w Rogowie) i nie wiadomo od czego to zależy. Gdybym to wiedziała przy zakupie - kupiłabym przebarwioną pachnącą sadzonkę na jesieni i teraz się nie martwiła co dalej. Na razie czekam, czy mu się może nie odmieni.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies