Danko muszę zmienić miejsce tych seslerii, teraz rosną pod świerkiem z penstemonami i szałwią omszaną. Seslerie zabieram a dosadzę parę szałwi.
Te seslerie mają dopiero pół roku i dostałem małe sadzonki, mam nadzieję że w pzryszłym roku już coś pokażą a jakie mam odmiany to potem poszukam.
No wróciłem z konferencji muzycznej gdzie musze się pochwalić mój referat przeciągnął się dość sporo. Każdy z uczestników ma 20 minut a ja gadałem przez godzinę, nikt nie protestował i słuchano z zainteresowaniem. Fajnie
Dobrze, bardzo dziekuję, że zaglądacie do mnie i podoba się Wam u mnie.
Kasiu(Bawaria) jeszcze nie mam memory ale jutro jadę do szkółki bo nie pójde do pracy i pewnie kupię
Gosiu i Eliso a ja trzmielinę wraz z variegatusem posadziłem tak na czuja, mówiąc szczerze nie myślałem czy to będzie ładnie, a jest
Bogusiu my wszyscy bierzemy udział w konkursie, w konkursie aby jak najlepiej się czuć w otoczeniu które sobie sami tworzymy, Brawo MY
Danusiu nie wiem ile było stopni rano bo nie mam termometru ale tak wyglądało około 9 rano
Dziś pryskałam drzewa mocznikiem (5%), ale zanim zostało ukończone - zaczął padać deszcz, Pewnie nic nie da ten oprysk.
Nie ma dobrej pogody na opryski, ciągle jakieś przeszkody. A moje słabe jeszcze drzewka owocowe (śliwka węgierka, jabłonka i wiśnia) mają niestety jakąś "grzybicę" na liściach. Sliwka w większości robaczywa, też trzeba coś z tym zrobić, pewnie na wiosnę zrobię oprysk na owocówkę śliwkóweczkę
Róże też w nie najlepszej kondycji. Mocznik czeka na pogodę.
Kusi mnie wcisnąć tam z prawej za cisem jeszcze miskanta Ferner Osten. Jednego już posadziłam dalej na południowej, ale jeszcze mam jednego Myślicie, że będzie ok?