Mazan
08:29, 31 sie 2019
Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4171
Makusia
Marto, o te sprawy zapytaj Katkat z Mojej bajki czy Sylwii ze Szmaragdowej Doliny. Przeszły przez taką próbę.
Niezbyt lubię działania interwencyjne czyli 'twardą chemię', ale jeśli masz "czas i pieniądze" to proponuję Aliette 4 - 6 l/m2, a oprysk nalistny Magnicur Energy 3x co 10 - 14 dni ewentualnie także oprysk Proplantem. Jednak obydwa przekroje 'mówią', że to będzie jedynie odkażanie gleby, aby po 1 - 3 miesiącach posadzić tam inne rośliny.
Rozwój choroby przyśpieszyła pogoda: susza i wysokie temperatury przyspieszyły ten proces, a Ty "przegapiłaś" właściwy moment zabiegów.
Pozdrawiam
Marto, o te sprawy zapytaj Katkat z Mojej bajki czy Sylwii ze Szmaragdowej Doliny. Przeszły przez taką próbę.
Niezbyt lubię działania interwencyjne czyli 'twardą chemię', ale jeśli masz "czas i pieniądze" to proponuję Aliette 4 - 6 l/m2, a oprysk nalistny Magnicur Energy 3x co 10 - 14 dni ewentualnie także oprysk Proplantem. Jednak obydwa przekroje 'mówią', że to będzie jedynie odkażanie gleby, aby po 1 - 3 miesiącach posadzić tam inne rośliny.
Rozwój choroby przyśpieszyła pogoda: susza i wysokie temperatury przyspieszyły ten proces, a Ty "przegapiłaś" właściwy moment zabiegów.
Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan - Walerek
Witam. Czy macie może pomysł, co może być przyczyną obsychania liści i pędów klonu japońskiego odm. Arakawa? Sytuacja w zasadzie występuje drugi rok z rzędu, choć tym razem intensywniej. Do okresu letniego liście są super zdrowe i zielone, natomiast latem zaczynają stopniowo obsychać - najpierw najmłodsze liście na czubkach pędów, następnie również te starsze - od końcówek aż do łodyżki. W tym roku, gdy na koniec lata liście już praktycznie wszystkie liście obeschły, na początku września usunąłem je i w ich miejscu zaczęły pojawiać się młode bardzo delikatne listki (ich resztki widać na zdjęciach). Teraz jednak stopniowo i one obumierają - stają się czarne i miękkie (raczej już bez usychania), natomiast czernieją też czubki pędów, jak na załączonych zdjęciach. Dla porównania podsyłam wygląd zdrowego drzewka z początku czerwca.
g