Stipa to samosiejki i pozwalam jej rosnąć tam gdzie się wysieje. Wyrywam tylko nadwyżki.
Zakątki wypoczynkowe są niezbędne w ogrodzie, szczególnie teraz w upalne dni.
Ogród stale w drobnych przeróbkach bo nie do końca jestem zadowolona z efektów.
Anabelle lubię właśnie najbardziej w tej formie, albo w drugiej połowie lata kiedy przybierają cudną, limonkową barwę... te całkiem białe ogromne kule też są pięknę, ale jednak limonka dodaje im elegancji... subtelności, już nie krzyczą tak z rabaty, tylko ładnie komponują się z resztą
Stipa nie jest ekspansywna ( a wierz mi wiem co to ekspansywność traw - miałam wydmuchrzycę, w sumie nadal jeszcze się wybija na rabacie, a eksmitowaąłm ją 2 lata temu) stipa jest raczej u mnie dość chimeryczna - lubi zimą wygniwać... połowa u mnie padła a to co obecnie w sporej części się sama wysiała, pozwalam jej rosnąć jak chce, wrzosowisko otrzymuję od razu bardziej "naturalny" look
O rany jak piękna ta wyższa stipa u Ciebie .Taką też ma Gosia /Gosiek33.od niej dostałam .Zachwycona nią jestem .Jak z nią się obchodzić żeby było jej więcej Lecę do Gosi ją oglądać
Kasiu dziekuje za nazwe trawki. U mnie przezimowala i ladnie sie rozrosla. Mam nadzieje, ze bedzie jej wiecej. Moze by tak zrobic z niej taka jesienna rabate z astrami. Usmialam sie wlasnie,bo mowie do Emusia o tej rabacie a ten od razu mi miejsce znalazl gdzie no wciagal sie w ogrodowanie jak nie wiem
Roza w tym roku pokazala co potrafi. Powolutku i bede miala calalinie wzdluz domu z nia w roli glownej
Basiu bardzo czesto tam siedzimy, najczesciej z lodami w reku
Stipa jest wszędzie. Zaśmieciła mi wszystko. Na wiosnę szkoda było mi było wyrzucać i oto są efekty. Miękkie serce - twarda d...
W przyszłym roku zostawię tylko kilka sadzonek - i to tych najmniejszych.
Cały poprzedni tydzień byłam w delegacji i oto co zastałam po powrocie.
Jeśli mi się przed wyjazdem wydawało że stipa osiągnęła maksymalną wysokość to byłam w "mylnym błędzie" jak mawiają kabareciarze.
Najwyższe okazy osiągnęły 95 cm. To przez te upały i ulewy.