Kochani, przyszlam z pracy, słoneczko świeci, sąsiadka w ogrodzie, ja idę popracować. Potem wszystko napiszę, co udało mi się zrobić. Buziaki dla was. Odpiszę wszystkim wieczorkiem.

Olu, czerwień Barona w październiku mnie powaliła. Koniecznie muszę go posadzić na słońcu, jak już go będę miała

Nigdy jeszcze nie byłam tak pewna zmian, jak teraz.

To wtedy też poproszę instrukcję.

Powojniki jeszcze nie oskubane i nie cięte. Może jutro się do nich dobiorę?
Nie oglądałam prognozy pogody, mam nadzieję że będzie tak ładnie jak dzisiaj, słońce było piękne.

O bukszpanach w czasie oprysku nie zapomnij.

Ewka - nie pomogę, co najwyżej na kurs się do mnie zapisz Najlepiej wymyśl takie argumenty, by druga strona myślała, że to jej będzie lepiej I że to Ty się poświęcasz dla wspólnego dobra Zazwyczaj działa

"Ewo (bacowa), były hortensje wstawione przez ciebie i znikły
Oby twoje też tak pięknie wyrosły "

Iwona to były hortensje z mojego ogrodu, usunełam zdjęcie żeby nie zaśmiecać ci wątku

Reniu, to wszystko dziś zrobilaś? Ładna instrukcja.
Przy takiej starannosci powinny dobrze rosnąć.

Kasiu, ty rymujesz
Macham i pogody na ten tydzień życzę.

Kilka dzisiejszych

To jest dobra metoda. Danusia też tak robi. Czasem drzewo zastępuje miotłą w ręku stójkowego.
Czasem nawet warto wejść do domu i sprawdzić widok z okna.

Podejrzałam jak dziewczyny planowały nasadzenia, najpierw przymiarka i dopiero sadzenie.