Beatko, Miskanta Morning Light kupowałam w sierpniu (w szkółce po 7 zł ):
Tak wyglądał na rabacie:
Ma gdzieś 80 cm wysokości. Może być nieco wyższy, ale za wysoki nie będzie. Za różami nie był widoczny, drugiego potem przesadzałam.
We wrześniu kupiłam Miskanta Gracilimus do donicy. On jest wyższy. Dziewczyny twierdzą, ze długo tu nie pobędzie, bo to potwór, co się rozrasta. Najwyżej będę dzielić.
Violu, zdjęcia Any są z końca kwietnia. Do tego czasu nasze miskanty też już będą zielone. W marcu trzeba je przyciąć z tych suchych źdźbeł, ze środka wybiją zielone, nowe, ładne trawki Na drugim zdjęciu lepiej widać, jak była cięta trawa
Beatko, tutaj są hortensje ogrodowe u mojej siostry. Ona przycina je jednak trochę to, co odstaje, bo byłyby wielkie krzaczory. Ale faktycznie kwitną na dwuletnich:
I rosną w zaciszu
Dzieki kochana kobieto za inspiracje
Przy okazji sobie resztę Twoich pinów pooglądałam Jest na co popatrzeć...
Z rabatką to jest tak, że człowiek na nią ciągle patrzy i nie wie, co zrobić, a wystarczy, że ktoś obcy spojrzy swoim okiem i już ma tysiąc pomysłów. Tak więc dzięki dziewczyny za rady.
Na pewno dam tam więcej hortensji, one już tam na łuku rosną, tylko nie kwitły zeszłego roku. Wcześniej będą trawy i dumam jeszcze nad drzewkiem.
A może wiecie, czy w tej chwili da się odróżnić hortensję ogrodową od bukietowej? Pytam, bo mam ukorzenione z patyczków nn, wyrosły na prawie metr, ale właśnie nie kwitły. Sądziłam, że to jakaś odmiana bukietowych (lub drzewiastych?), ale to, że nie zakwitły mnie zmyliło. Pytam, bo nie wiem w związku z tym jak ciąć...
Ogrodowe już mają u mnie małe liście, a te zachowują się jak typowe bukietowe. I bądź tu człowieku mądry...
ja tnę najniżej jak się da, to że udaje nieżywego (suchy) to normalne, jeszcze poczekasz zanim ruszy ja tnę razem z hortkami w marcu
poszukałam fot gdzie będzie widać ML, wypatrz je pomiędzy tulipanami
tutaj 27.04 2014
28.04.2014
Hej Iwonko Zabieram się za drzewka: klon, wierzbę kręconą, gruszkę, orzech, dereń, berberys, hortensje. Powyrzucam trochę badylków suchych z bylinówek bo już patrzeć na nie nie mogę, ale to delikatnie tylko. Chciałabym wyrzucić 4 świerki białe bo okropne są, prawie nie rosną, a wiecznie chore. I chyba muszę jedną kosodrzewinę z buszlandii podkuchennej wyrzucić bo się pół krzaczka rude przez zimę zrobiło. O ile ziemia jest rozmarznięta to wyrzucę, jak nie, to kolejnym zrywem ogrodowym to załatwię I chyba trawy ciut ciachnę bo już takie badyle sterczą zamiast kwiatostanów. Puki co słońce jest
Poczytałam o nawadnianiu i linii kroplującej, bardzo mnie kusi taka myśl, żeby mieć na swoich rabatach z tego samego powodu, o którym piszesz, ale chyba temat zostawię sobie na następny sezon. Łuki, gdzie zgłębiałeś temat połączenia takiej linii?
Pozdrowienia zostawiam
No to kochana, ja nie wiem, czy kiedykolwiek powinnaś mi dawać namiary na twój ogródek. Nie dość, że tyle sadzonek tam czeka, to jeszcze konewka, kociołek do parady Wiesz, oczami bym to połknęła. Proszę w takim razie fotkę kociołka do kompletu
Ola, czy ty wiesz, na ilu tablicach na pin... jest twój warzywnik? Pojęcia nie miałam, że on taki popularny nie tylko na O. Moda poszła nawet na zachód. Pozdrawiam