To niezawodna róża, której nazwę odnalazłam. Nazywa się ta piękność 'Lavender Ice' i jest ogromną konkurencją dla Heidi Klum
To niska, zwarta róża o płaskim kwiecie i niespotykanej barwie. Nigdy nie widziałam podobnej, ma w sobie nutkę srebra i lawendy. Pachnie i jest odporna. Nadaje się na brzeg rabaty. Ja mam pomiędzy nią białe i fioletowe lawendy, ciemne jarzmianki, a także wiele "piórek" w rdzawym lub czarnym kolorze.
U mnie Heidi drugi rok ma ok. 60 cm, wydaje mi się, że jest troszkę wyższa niż w ubiegłym roku. Teoretycznie to niska róża.
A tutaj ten najwyższy to Old Port, jakoś mnie nie zachwyca. Mam dwa krzaczki i obydwa jakieś nie ten teges. Może się w przyszłym roku rozkręci. Niższa liliowa to Lavender Ice.
Witaj Agato, cicha podglądaczko. Bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów. Z tym zadbaniem to jednak trochę na wyrost, wiesz nie pokazuje się bajzlowników. Czy romantyczny? Hmmm, myślę że to bardziej zdjęcia tak go pokazują. Romantyczny to on może będzie za parę lat. Ale bardzo się cieszę, że Ci się podoba
Hortensje wczoraj, troszkę bardziej rozwinięte, kwiatów chyba więcej niż w ubiegłym roku. Ciekawe czy też będą tak ogromne.
Janko mnie ten kolorek nie przeszkadza,lubię takie brzoskwiniowe odcienie.Najmniej przepadam za kolorem typowo czerwonym jeśli chodzi o róże.Ostatnio poczyniłam zakupy w rosarium takie skromne.Wzięłam niskie odmiany heidi klum,lavender ice, honeymilk i biedermeier.Przyszły bardzo ładne sadzonki.O tej ostatniej czytałam nie za pochlebne opinie ,ale bardzo podoba mi się jej kwiat.Jak nie wypali zawsze mogę wymienić na inna
A to jest aktualna lista róż, jakie posiadam na stanie:
Aphrodite
Artemis
Ascot
Astrid Grafin von Hardenberg
Bailando
Baronesse
Boscobel
Chandos Beauty
Cindirella
Clair Renaissance
Eden Rose
Giardina
Heidi Klum x3
Home & Garden
Johann Wolfgang von Goethe
Kimono x 3
Laguna
Lavender Ice x 3
Louise Odier
Marchenzauber
Mariatheresia
Munstead Wood
New Dawn x 2
2 x NN - różne
Pashmina
Pastella x 2
Queen of Sweden
Souvenir du dr Jamain
Stephanie Baronin z Guttenberg
Voyage x 2
William Shakespeare 2000
A nie dokupilam-to ta "nasza" z F się ocknęla teraz jak już rośnie u mnie podoba mi się bardziej niż wsrod tabunu innych róż na placu w ogrodniczym
Za to niepotrzebnie kupilam Voyage, bo tez wreszcie się zebrała w sobie i jesienna zaczęła kwitnąć. Nie wiem teraz gdzie ja upchnąć..
Będę przesadzać moje Lavender Ice, bo zaraz mi zmarnieją doszczętnie na mojej usypanej rabacie za kocimiętką. Giną w oczach..dolki juz wykopane, tylko muszę mieszankę do dołka jakąś "smaczną" zrobić i wykopać delikwentki
Aniu fajnie,że już jesteś wakacje czas zacząć? ja jeszcze 2 tygodnie z jednej strony nie mogę się już doczekać, a z drugiej jak będą się tak chłopaki kłócić przez 2 miesiące jak teraz to zwariuje dziękuję za miłe słówka, u mnie odpukać lavender ślicznie rosną, za to pashmina się buntuje i nie ma ani jednego pąka kwiatowego...
Paulinka, długo mnie nie było na O. i nadrabiam zaległości. Przyłączam się do zachwytów nad domkiem dla dzieciaczków, no super jest. Róże, no cóż można napisać innego o różach, jak tylko to że są cuuuudowne. U mnie cztery Lavender Ice strajkują w tym roku, za to cztery przesadzone w ubiegłym roku na nową różankę ładnie pączkują. Tamte cztery też muszę przesadzić.
Aniu dziękuję, róże w tym roku faktycznie dają czadu, ale nie wszystkie. Novalis i cztery Lavender Ice strajkują.
Podokiennej ciąg dalszy, hortensje pięknie zapączkowane, liczę na pokaz. Muszę zdjąć z lustra te białe pierdółki, bo jednak nijak nie pasują takie dwa warkocze.
Kasya róże nawet faktycznie porządne są i na baczność stoją, ale za to posadzone przy nich jarzmianki Roma rozwalają się na wszystkie strony. Na dodatek z carexów jakieś kocury (chyba) zrobiły sobie legowisko i wszystkie sztuki roklapciałe niczym naleśniki.
Kasiu, odpisałam tym razem u Ciebie w obu tematach.
Ewo, jak szaleć to szaleć Raportuj, oczywiście. Olivia to cudowna róża
Niewysokie (masz na myśli takie do 70 cm?) są np.: Lavender Ice, Heidi Klum, Old Port, Pashmina i cała seria Flower Circus, Stefani Baronin zu Guttenber, Kurfurstin Sophie, Granny, Alabaster, Lovely Rokoko...
Stipy sa ładne, to prawda. Ale ja co dwa lata je wymieniam - wywalam stare rozpadające się okazy i zostawiam podrośnięte siewki (akurat u mnie ona się sieje na potęgę).
Gratuluję kolejnego różanego zakupu Zarówno Boscobel, jak i LI oraz Voyage posadziłam u sąsiadki - te dwie ostatnie są śliczne. Boscobel jeszcze "dojrzewa", jak to angielka. Ale na pewno ma potencjał.
Chandos jest cudowna, chociaż w herbacianym stylu, ale lubię ją od pierwszego sezonu u mnie. Niestety niefortunnie posadziłam ją na początku na przód rabaty i musiłam po pierwszym roku ją pzresadzać do tyłu (ma ze 110 - 120 cm), więc odchorowała dwa sezony, ale już się ostatecznie pozbierała i czaruje kształtem oraz aromatem