wpadłam na chwilkę
śliczne jeżówki masz i pomidorki i różyczki
ogród mamy bardzo fajny -widać odziedziczyłaś po niej pasję
a i jeszcze ilość ptaków -wow -wpadły na wyżerkę
Hej Gosiu, cieszę się, że wpadłaś do mnie staż stażem, ale u mnie nic spektakularnego raczej się nie dzieje-za mało możliwości umysłowo twórczych mam finansowo też raczej nie szaleję, więc to raczej długo trwa zanim stworzę coś co ma ręce i nogi i będzie mnie zadowalało
Różyczek sama się uczę, bo dopiero od roku tak naprawdę mam ich nieco więcej w ogrodzie i tak jakoś się zakochałam Wstępnie wyłaniają się jakieś faworytki, ale zobaczymy do końca sezonu jak się to zmieni
Dziękuję! Kruszynka czasem śpi, to wtedy myk do ogrodu! No ale to kosztem ewentualnej mojej drzemki - ale cóż, wolę ogród
noo, to miłe jest jak z postępem wzrostu ogrodu widzisz, że masz więcej ptaków, motyli... no i śpiew na pewno umila poranki U mnie w pobliżu rosną ogromne drzewa to stamtąd często dobiega do mnie świergot o poranku