KOCHANI napewno nie uda mi się zrealizować wszystkiego na raz z wiadomych przyczyn... Słońce za oknem piękne więc siedziałam dzisiaj i dumałam od czego zacząć...Całość muszę podzielić na dwa etapy (chyba że w lotka wygram ) czy robić najpierw rabaty, sadzić rośliny i podlewać jak do tej pory, czy może wytyczyć rabaty, zrobić nawadnianie, elektryke a potem sadzić rośliny? Mentlik mam w głowie ogromny...
Aniu jaka piekną wiosne u Ciebie widać, śliczne krokusy, wielkie już tuliany i narcyzy a u mnie jeszcze nic nie widać... a i żurawki prześliczne, u mnie dużo listków do wycięcia...
Dziękuję za wszystkie achy
Kasiu dobrze napisałaś TYLKO realizacja. Raczej trzeba powiedzieć że będzie rewolucja... zostaną trzy świerki w rogu działki, częściowo tuje wzdłuż ogrodzenia i jodły koło budynku gospodarczego, cala reszta do wymiany włącznie z trawą oświetleniem i nawadnianiem. a rabata o której wspomniałaś będzie wyglądała tak
Witam pierwszy raz u Ciebie Aniu. W dobrym momencie jak wiedzę bo wiosna się zapowida ciekawie i pracowicie
A dziś pewnie nieprzespana noc Cię czeka bo co zamknięsz oczy to projekt będziesz widziała
Ach, wspaniała będzie ta ściana wodna!!! Pierwsza taka na ogrodowisku!
Wszyscy wiemy co wstrzymuje przed zrobieniem tych cudowności natentychmiast - kasa . Więc nie przejmuj się Aniu, że wszyscy pytają kiedy realizacja. Najważniejsze, że masz dobry projekt a realizacją możesz się zająć etapami, w miarę możliwości . A my i tak będziemy czekać z niecierpliwością i zachłannością na każdą fotkę z najmniejszego ruchu łopatą w Twoim NOWYM ogrodzie
Sebek nie mogłoby być inaczej Neomi lusta nie przewidywaliśmy, szczerze mówiąc to nawet ciężko byłoby go u mnie już gdzieś upchnąć, niestety małą mam działkę. A robić tylko po to by gdzieś upchnąć to chyba nie ma sensu. Bogdziu dziękuję za WIARĘ we mnie, ale nie obiecuję takich wrażen jak prz ogrodzie z lustrem, choć bym BAAAARDZO chciała...
Justynko zapraszam, sama też jestem ciekawa efektu końcowego, ściana będzie od chronosa widziałam w realu ich realizację i naprawdę są śliczne, a i Danusia z nimi współpracuje więc wiadomo 'nie ma lipy'
Justynko zapraszam, sama też jestem ciekawa efektu końcowego, ściana będzie od chronosa widziałam w realu ich realizację i naprawdę są śliczne, a i Danusia z nimi współpracuje więc wiadomo 'nie ma lipy'
Wrócilam z pracy i przesyłka z projektem czekała na mnie w domu karton,a w nim tuba i duuużo bąbli. Projekt w realu śliczny, kolorowy, błyszczący (wiecie wersje wstępną widziałam na @) do tego projekt oświetlenia i nawadniania oraz kosztorys. Zanim zrobiła cokolwiek w domu siedziałam z pół godziny i oglądałam. Powiem że muszę to wszystko uporządkować najpierw w głowie, zaplanować i wziąść głęboki oddach...