Obejrzałam sobie szósty dzień tygodnia Danusi i Witka szok ile energii i jaki rozpęd. U mnie piła powinna pójść w ruch, ale wyegzekwowałam tylko przegląd rowerów ;(
U mnie też pracowicie było. Ponad 6 godzin siedziałam w ogrodzie...fotorelacja w moim wątku. A dzieci wiosnę znalazły, jak Noemi u siebie w trawniku!!!