Moje miskanty śpią, coś ta wiosna u mnie mniej zaawansowana niż u ciebie. Ślicznie masz Wiolu. Trawki takie zielone, u mnie same suche badyle na razie. Tylko stipa miejscami zielone ma.
Właśnie przeszukałam wieczorem cały Internet i nie widzę w pl sklepach ostrzokrzewu Dark Green. Sporo jest w DE i UK a u nas pustki... Na prosto nie chcę, podoba mi się taka wcięta rabata
Tak ci faceci dobrze, że jest na nich jeden zawsze skuteczny sposób
Rabata rodkowa jest olbrzymia. Ma ok. 8 m szerokości i 16 m długości. Tak naprawdę to trzy rabaty w jednej. Pierwszy pas od podjazdu to pas lawendy, potem różanka, miskanty, jaśminowce. Porem kolejny pas to rabata brzozowa z małymi szlachetnymi sosnami i będzie tam werbena, stipa, czarnuszka, mikołajki. Ostatni pas z tyłu to właśnie rodkowa z sosnami czarnymi i zwykłymi. Rodków jest tam kilkanaście, prawie 20 szt.
Dziękuję za opinię. Tak, te graby bylyby rozpiete na bambusach, ale to chyba faktycznie za duzo zachodu z jakby nie bylo, sporym drzewem.
Pomyślałam, ze chyba niczym nie bede zaslaniac plotu. Zamiast hortek dam 3 rozplenice poprzeplatane np.jezowkami lub werbena, lub rozchodnikami, zyby nie bylo golo, zanim rozplenice sie rozwina.
Dokupie jeszcze jedna 1 Bobo i cztery hortki z carexami lub stipa dam zamiast st kulek bukszpanowych.
Czy to ma ręce i nogi?
Trzeba tylko liczyć się z tym jeśli chodzi o śmiałki, że często łapią rdzę niestety. Może jeszcze ze stipą nie przesądzone, oglądałam swoją i chyba nie jest źle. Ja na stipę nie mam pomysłu tak jak i na lawendę. Obie bym chciała gdzieś mieć a nie wiem gdzie
Nie patrzę za okno, M tylko śmiał się, że posypałam nawozu aż biało, wiedział, że miałam dziś nawozić w ogrodzie. Ja podchodzę optymistycznie do tego czyli lepiej teraz niż w maju
Fajne te śmiałki. Takie zielone jeże jak sesleria. Stipa mnie wnerwia i zastanawiam się czym ewentualnie zastąpić. Uwielbiam ją, ale wysprzątałam do zera, a znowu bajzel. I coś kiepsko wygląda więc nie wiem czy nie padła. Dobrze, że wirus odpuścił, czyli to ten z serii jednodniowych. Czy u Ciebie też białawo? U mnie sypie styropianem
Przytoczę poglądowy plan Agnieszki z Jurajskiego,który realizuję z pewnymi zmianami. Zdjęcia zrobię chyba dopiero latem bo narazie to wielka masakra i pustki. Ale i tak jestem duży krok do przodu w stosunku do zeszłego roku.
W domu rośnie stipa i inne maleństwa i 60 pomidorów które pewnie rozdam
Moje trawy w zdecydowanej większości wyglądają na sianka.
Dopiero stipa ledwo startuje. I hakonki.
A rozplenice, sporobolusy, carexy to ani trochę do słońca nie chcą iść .
Ale fajnie u Ciebie Zojko, mogę poczuć wiosnę chociaż u Ciebie, u mnie przychodzi zawsze z opóźnieniem, no ale 'sorry taki mamy klimat' się mówi chyba, nie?
Lilie chyba będą rządzić w tym sezonie bo wszędzie słychać o nich, czytam , że pół forum już je zamówiło?
Jak anemony i jaskry, przeżyły? Czy koty się nimi zaopiekowały?
Moje siewki coś marnieją nawet stipa nie chce rosnąć, ale myślę, że to wina braku słońca chyba.
Grażynko, bardzo się cieszę, że Cię znowu widzę dziękuję za życzenia dla Taty, to był bardzo trudny okres, na szczęście powoli dochodzi do siebie.
Moje wysiewy coś stanęły w miejscu Nawet stipa jakby przestała rosnąc, nie mówiąc już o dzieleniu.. Wydaje mi się, że to brak słońca- w sumie dopiero dzisiaj był taki prawdziwie słoneczny dzień. Cynie poszły na zmarnowanie, mają tylko jedną parę listków, długie wyciągniete łodyżki i część zasycha. A tak się cieszyłam! Ehh, chyba wysieję jeszcze raz, tym razem zgodnie z zalecanym terminem, masz rację z tym- w końcu roślina potrzebuje odpowiednią ilość słońca również.
Ja brązow wsadzałam po raz pierwszy jesienią i były podarowane od dobrej duszy z ogrodowiska - byłoby smutno, gdyby mi nie przeżyły. Ale jak mówisz, że jeszcze nic straconego to dalej wypatruje