Ależ ci psiska zmasakrowały trawy.... ale przynajmniej wiadomo że smaczne i zdrowe
Z takiej zaawansowanej wiosny to mam też ............mszczyce
A rodek obawiam się..fytoflorozy albo innej choroby.. u mnie ELite tak padają, co sezon to kawałek krzewu.. została się z 2 krzewów tylko jedna gałązka ..
Trudno trzeba tam posadzić coś innego i coś odpornego na zarazę.. o ile to ona.
Chociaż może to być też susza ..
Śliczne fotki w odpowiedziach, może przez święta trochę odpoczęłaś?
Jakie masz duże elaty. A hakonki w kamieniach to tylko u Ciebie- czemu u mnie żadna nie przetrwała a były w różnych miejscach. U Gosi też na slońcu rosną i są olbrzymie.
Myślałam o podzieleniu jutro rozplenicy black, już wypuszcza listki- co myślisz o tym pomyśle?
jakoś powoli coraz więcej tulipanów, coś się uchowało z sadzenia kilku tysięcy w poprzednich latach, ale to niedobitki najmocniejsze
stipa już wszędzie się posiała
Zależy od drzewka, jedne wczesną wiosną, np luty, inne po kwitnieniu, choć ja tylko w przypadku magnolii terminy przestrzegam, reszta leci wg moich potrzeb, potem miejsce cięcia zasmarować specjalną do tych celów pastą.
W tym roku nastawiam się na mocne cięcie azalii wielkokwiatowych, w pierwszym tygodniu po kwitnieniu, bo bidne, więc powinny się zagęścić, najwyżej jeden rok bez kwiecia będzie.
dokupiłam kolejną Susan, wezmę jeszcze jedną, będą 2 po bokach ławki, a patrzeć z ławki będę na moją 3 , ogromniastą.
wzrok na tą, zaraz po kwitnieniu znowu cięcie, bo nie przejdę koło niej
Aganiu, no wiesz co, jakie tam obrażanie
Moje psiury nadmiernie psocą, chyba już się pogodziłam
I po świętach, moje bardzo udane, najpierw wyjazd do rodziny, a drugi dzień u mnie, biesiadnie na ogrodzie
Ojej, ale ja z kolei zdziwiona, że jest, muszę go w inne miejsce eksmitować
ta już kończy, kwiat też ogromny, wielkości dłoni i taki mięsisty
zakupiłam i posadziłam kamelię, ciekawe czy zakwitnie i czy zimę przetrwa, mam sporo roślin nie z naszej strefy i radzą sobie dobrze