No po deszczu nie tylko roślinki ruszą. Chwaściska też
I bardzo dobrze . Będzie fajny szpaler .
Jak ja lubię czytać takie teksty. Pomysł z dokupieniem popieram.
Oj te to będa pierwsze
Co do panoszenia to dopadła mnie "zemsta ogrodnika". Sryliony siewek
U mnie nic a nic. Ale dwie mi odbiły . Głupia ja, że trzecią wykopałam...
U mnie zemstą ogrodnika jest stipa