Zacytuję mój wpis u Any napisany w odpowiedzi na twój post : ren133 napisał(a)
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę
Ogród jest dziełem nigdy nie skończonym i zawsze niedoskonałym ...przyjmij takie założenie a priori, jak aksjomat , potem tak jak radziła ci Mandzen chyba....czy Marta...zostaw ogród i przemyślenia na jego temat na jakiś tydzien, nie wchodź na Ogrodowisko,nie oglądaj fotek ogrodowych, rób totalnie co innego, zresetuj sie i wróć do ogrodu ze świeżą głową....mi taki sposób pomaga i rozjaśnia w głowie
Ogród jest dziełem nigdy nie skończonym i zawsze niedoskonałym ...przyjmij takie założenie a priori, jak aksjomat , potem tak jak radziła ci Mandzen chyba....czy Marta...zostaw ogród i przemyślenia na jego temat na jakiś tydzien, nie wchodź na Ogrodowisko,nie oglądaj fotek ogrodowych, rób totalnie co innego, zresetuj sie i wróć do ogrodu ze świeżą głową....mi taki sposób pomaga i rozjaśnia w głowie
sadzona 18 maja, tu masz między koskami buksowymi taki małe coś https://www.ogrodowisko.pl/watek/5043-malymi-krokami-bo-wlasnymi-recami?page=556
tylko że to szałąwia caradonna, wiem że dziewczyny inne tez juz poobcinały i im nie kwitna teraz. Nie wiem czy to kwestia odmiany czy wyjątkowow tego że późno zaczeła bo była dopiero sadzona... w przyszłym roku Ci powiem
Bo wrotycz nie działa na opuchlaki, które już przeobraziły się w dorosłe osobniki, które składają kolejne larwy wrażliwe na wrotycz dopiero pod koniec lata.
Terminy podlewania wynikają z cyklu rozwojowego opuchlaków. Chodzi o to, by podlewać je wtedy, kiedy po prostu są w postaci LARWY: młodej (koniec lata) lub dorosłej (wiosna), ale jeszcze przed przepoczwarzeniem się.
Kasiu
A jak długo masz szałwię?
Ja swoją nabyłam z końcem czerwca i krótko kwitła zgodnie z radami ścięłam ją ... ale tak jak Ty pojedynczo ... i wychodzi na to, że wkrótce zakwitnie ... ale jednak jest przerwa miesięczna w kwitnieniu ... trochę sporo zważywszy, że mam ją na rabacie mocno widocznej
Myślisz, że ma u mnie szansę na ciągłość w kwitnieniu?
kochana po pierwsze nigdy nie będzie tak by było zrobione raz, zawsze będziesz chciała coś zmieniać i dobrze Nie wiem, ale na zdjęciach po prostu ogród wydaje się większy, kształt rabat zapewne ma na to wpływ. Tak samo jak murek, gdyby nie on i nie wyprostowanie działki byłby duży skos, ciężki do zagospodarowania.
Według mnie większość ogrodów na zdjeciach wygląda na większe, ostatnio u Szmitów rozmawiałam o tym z Małgosią, która potwierdziła, ze była w jednym z dużych ogrodów który już na miejscu nie robił wrażenia aż tak wielkiego.
Pamiętam jak było u mnie spotkanie to dziewczyny byly trochę zawiedzione wielkością ogrodu bo wydawalo im się że jest większy. A ja naprawde nie kombinuje ze zdjęciami... ostatnio z lenistwa robie telefonem i wżócam je z niego bezpośrednio na forum
Co do zmian to zapewne nie czytałaś ile i jak długo miałam wątpliwości co do zawijasowe, potem zaczęłam ją przerabiać i przez cały sezon wiosenno-letni jej nie pokazywałam bo ktoś mi zażucił że się nad nią roztkliwiam itp... Zawsze jest jakieś ale, jakaś niewiadoma. Na szczęście to my sami mamy czuć się u siebie dobrze Pamiętam że jak brałam udział w konkursie to ktoś powiedział że mam za bardzo ułożony i wypielęgnowany ogród, ale taki mi się właśnie podoba i nie zamierzam go zmieniać pod kogoś
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę
Dziękuję za grujecznika
a jeszcze mam pytanie o lawendę ... jak ją się w końcu tnie? ... bo jak na krzaczku część kwitnie jeszcze a już się szykują do kwitnięcia kolejne łodyżki i oczywiście jakaś 1/4 jest sucha to jak z tym zrobić porządek?
Zapomniałabym ... jeśli chcę przesadzić lawendę teraz to jak to zrobić żeby jak najmniej ucierpiała?