Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ren133"

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:28, 01 sie 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Mam w końcu wyniki badań gleby
I okazuje się, ze wcale nie jest kwaśna lecz zasadowa!!!
Voila


i zalecenia
Kłopoty - problemy z trawnikiem 12:01, 01 sie 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Witajcie
Tydzień temu zleciłam badanie gleby.
Oto wyniki (próbki ze świeżo założonego trawnika - lepsza gleba- trawnik pięknie wybarwiony na zielono, gorsza gleba - trawnik żółtawy gorzej rosnąca trawa). Czekam na Wasze opinie



i zalecenia



Dzisiaj trzecie koszenie trawnika
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:29, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Gratuluję Ana
Ciekawa jestem bardzo tej zielonej ściany u Ciebie
A i 2000 stron na forum to też warte pochwały
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 22:15, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
siakowa napisał(a)

sadzona 18 maja, tu masz między koskami buksowymi taki małe coś
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5043-malymi-krokami-bo-wlasnymi-recami?page=556
tylko że to szałąwia caradonna, wiem że dziewczyny inne tez juz poobcinały i im nie kwitna teraz. Nie wiem czy to kwestia odmiany czy wyjątkowow tego że późno zaczeła bo była dopiero sadzona... w przyszłym roku Ci powiem


No to jesteśmy w podobnej sytuacji
Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie 18:39, 31 lip 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
ren133 napisał(a)
Zamówiłam pastellę i tylko pastellę
Dziękuję

PS A jaka ona szeroka rośnie?


muszę pobiec zmierzyć ale u mnie rośnie w odwrócony stożek :

edit u mnie 2 letnia Pastella ma ok. 80cm
Ogród wyrozumiały 12:02, 31 lip 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Do góry
Karol99 - dziękuje za wizyty u mnie i miłe słowa

Lindsay80 -

gardney- odmachuję

ren133 - dziękuję za kwiatucha!

szemusia - macham obiema łapkami

U mnie w ogrodzie co nieco się rozrosło i myślę,że czas się zmobilizować i to uwiecznić...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:58, 31 lip 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ren133 napisał(a)



Dziękuję Małgosiu
Już mi trochę lepiej
Buziaki

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:56, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
ana_art napisał(a)

kochana po pierwsze nigdy nie będzie tak by było zrobione raz, zawsze będziesz chciała coś zmieniać i dobrze Nie wiem, ale na zdjęciach po prostu ogród wydaje się większy, kształt rabat zapewne ma na to wpływ. Tak samo jak murek, gdyby nie on i nie wyprostowanie działki byłby duży skos, ciężki do zagospodarowania.
Według mnie większość ogrodów na zdjeciach wygląda na większe, ostatnio u Szmitów rozmawiałam o tym z Małgosią, która potwierdziła, ze była w jednym z dużych ogrodów który już na miejscu nie robił wrażenia aż tak wielkiego.
Pamiętam jak było u mnie spotkanie to dziewczyny byly trochę zawiedzione wielkością ogrodu bo wydawalo im się że jest większy. A ja naprawde nie kombinuje ze zdjęciami... ostatnio z lenistwa robie telefonem i wżócam je z niego bezpośrednio na forum
Co do zmian to zapewne nie czytałaś ile i jak długo miałam wątpliwości co do zawijasowe, potem zaczęłam ją przerabiać i przez cały sezon wiosenno-letni jej nie pokazywałam bo ktoś mi zażucił że się nad nią roztkliwiam itp... Zawsze jest jakieś ale, jakaś niewiadoma. Na szczęście to my sami mamy czuć się u siebie dobrze Pamiętam że jak brałam udział w konkursie to ktoś powiedział że mam za bardzo ułożony i wypielęgnowany ogród, ale taki mi się właśnie podoba i nie zamierzam go zmieniać pod kogoś


A według mnie masz właśnie taki "akurat"
I dzięki za wszystko
Pocieszyłaś mnie
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:13, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Margarete napisał(a)
Zacytuję mój wpis u Any napisany w odpowiedzi na twój post :
ren133 napisał(a)
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę


Ogród jest dziełem nigdy nie skończonym i zawsze niedoskonałym ...przyjmij takie założenie a priori, jak aksjomat , potem tak jak radziła ci Mandzen chyba....czy Marta...zostaw ogród i przemyślenia na jego temat na jakiś tydzien, nie wchodź na Ogrodowisko,nie oglądaj fotek ogrodowych, rób totalnie co innego, zresetuj sie i wróć do ogrodu ze świeżą głową....mi taki sposób pomaga i rozjaśnia w głowie

Posłuchaj Marty......ona ci dobrze radzi



Dziękuję Małgosiu
Już mi trochę lepiej
Buziaki
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:07, 31 lip 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Zacytuję mój wpis u Any napisany w odpowiedzi na twój post :
ren133 napisał(a)
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę


Ogród jest dziełem nigdy nie skończonym i zawsze niedoskonałym ...przyjmij takie założenie a priori, jak aksjomat , potem tak jak radziła ci Mandzen chyba....czy Marta...zostaw ogród i przemyślenia na jego temat na jakiś tydzien, nie wchodź na Ogrodowisko,nie oglądaj fotek ogrodowych, rób totalnie co innego, zresetuj sie i wróć do ogrodu ze świeżą głową....mi taki sposób pomaga i rozjaśnia w głowie

Posłuchaj Marty......ona ci dobrze radzi
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:02, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Zielona napisał(a)
Ren, ja w sprawie Twoich wątpliwości wyrażonych w moim wątku...

Szklanka zawsze jest do połowy pełna lub do połowy pusta. W zależności od nastroju. Kryzysy ma każdy z nas. Wtedy widzimy jej pustą część. Chyba najlepiej wówczas zastanowić się, czym jest wypełniona ta nasza ogrodowa szklanka. Twoja ma w sobie same smakołyki. Przede wszystkim ogród już JEST! I zebrał mnóstwo komplementów. Może warto rozłożyć kocyk, postawić na nim miseczkę malin, usiąść ze szklanką lemoniady w dłoni i... pomyśleć o tym, ile osób siedzi teraz na ciasnych balkonach bloków i... też próbują znaleźć to, czym wypełniona jest ich szklanka



... Martuś Ty to i psychologiem byłabyś dobrym
Dziękuję ... powiało optymizmem
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:50, 31 lip 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ren133 napisał(a)
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę


Ogród jest dziełem nigdy nie skończonym i zawsze niedoskonałym ...przyjmij takie założenie a priori, jak aksjomat , potem tak jak radziła ci Mandzen chyba....czy Marta...zostaw ogród i przemyślenia na jego temat na jakiś tydzien, nie wchodź na Ogrodowisko,nie oglądaj fotek ogrodowych, rób totalnie co innego, zresetuj sie i wróć do ogrodu ze świeżą głową....mi taki sposób pomaga i rozjaśnia w głowie
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 09:31, 31 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
ren133 napisał(a)


Kasiu
A jak długo masz szałwię?
Ja swoją nabyłam z końcem czerwca i krótko kwitła zgodnie z radami ścięłam ją ... ale tak jak Ty pojedynczo ... i wychodzi na to, że wkrótce zakwitnie ... ale jednak jest przerwa miesięczna w kwitnieniu ... trochę sporo zważywszy, że mam ją na rabacie mocno widocznej
Myślisz, że ma u mnie szansę na ciągłość w kwitnieniu?

sadzona 18 maja, tu masz między koskami buksowymi taki małe coś
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5043-malymi-krokami-bo-wlasnymi-recami?page=556
tylko że to szałąwia caradonna, wiem że dziewczyny inne tez juz poobcinały i im nie kwitna teraz. Nie wiem czy to kwestia odmiany czy wyjątkowow tego że późno zaczeła bo była dopiero sadzona... w przyszłym roku Ci powiem
Mój ogród pod górkę... 09:21, 31 lip 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
ren133 napisał(a)


No właśnie ... a dlaczego teraz nie?


Bo wrotycz nie działa na opuchlaki, które już przeobraziły się w dorosłe osobniki, które składają kolejne larwy wrażliwe na wrotycz dopiero pod koniec lata.
Terminy podlewania wynikają z cyklu rozwojowego opuchlaków. Chodzi o to, by podlewać je wtedy, kiedy po prostu są w postaci LARWY: młodej (koniec lata) lub dorosłej (wiosna), ale jeszcze przed przepoczwarzeniem się.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 09:14, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
siakowa napisał(a)

szałwia oszalała! był moment że kwiatostany zaczeły przekwitac i zabrałąm sie za cięcie, chciałm to zrobic jednym machnięciem a patrze że musze kazdy kwiatostan po kolei bo u dołu miały rozgałęzienia i juz zalążki nowych i musiałm na to patrzeć tak wiec kwitnie cały czas bez przerwy choś teraz nie wszystkie kwiatostany równo rozkwitają wiec nie jest tak gęsto


Kasiu
A jak długo masz szałwię?
Ja swoją nabyłam z końcem czerwca i krótko kwitła zgodnie z radami ścięłam ją ... ale tak jak Ty pojedynczo ... i wychodzi na to, że wkrótce zakwitnie ... ale jednak jest przerwa miesięczna w kwitnieniu ... trochę sporo zważywszy, że mam ją na rabacie mocno widocznej
Myślisz, że ma u mnie szansę na ciągłość w kwitnieniu?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:05, 31 lip 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
ren133 napisał(a)
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę

kochana po pierwsze nigdy nie będzie tak by było zrobione raz, zawsze będziesz chciała coś zmieniać i dobrze Nie wiem, ale na zdjęciach po prostu ogród wydaje się większy, kształt rabat zapewne ma na to wpływ. Tak samo jak murek, gdyby nie on i nie wyprostowanie działki byłby duży skos, ciężki do zagospodarowania.
Według mnie większość ogrodów na zdjeciach wygląda na większe, ostatnio u Szmitów rozmawiałam o tym z Małgosią, która potwierdziła, ze była w jednym z dużych ogrodów który już na miejscu nie robił wrażenia aż tak wielkiego.
Pamiętam jak było u mnie spotkanie to dziewczyny byly trochę zawiedzione wielkością ogrodu bo wydawalo im się że jest większy. A ja naprawde nie kombinuje ze zdjęciami... ostatnio z lenistwa robie telefonem i wżócam je z niego bezpośrednio na forum
Co do zmian to zapewne nie czytałaś ile i jak długo miałam wątpliwości co do zawijasowe, potem zaczęłam ją przerabiać i przez cały sezon wiosenno-letni jej nie pokazywałam bo ktoś mi zażucił że się nad nią roztkliwiam itp... Zawsze jest jakieś ale, jakaś niewiadoma. Na szczęście to my sami mamy czuć się u siebie dobrze Pamiętam że jak brałam udział w konkursie to ktoś powiedział że mam za bardzo ułożony i wypielęgnowany ogród, ale taki mi się właśnie podoba i nie zamierzam go zmieniać pod kogoś
Mój ogród pod górkę... 08:56, 31 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
ren133 napisał(a)


No właśnie ... a dlaczego teraz nie?


U nas już podlane wrotyczem
Mój ogród pod górkę... 08:53, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Kacha123 napisał(a)



No to już zgłupiałam, kiedy lać ten wrotycz
Na dorosłe poluję, ale jeszcze nie upolowałam ani jednego


No właśnie ... a dlaczego teraz nie?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:47, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Cały czas się zastanawiam, oglądając Twoje zdjęcia, jak ta działka może mieć 900m2? ... u mnie 300 więcej a jak porównuję to Twoja większa
Może wrażenie robią takie "wysepki" jak ta np z hortkami i rozchodnikiem... no i jeszcze różnica poziomów ... u mnie tego nie ma ...
Znalazłaś po prostu ten złoty środek - nie za dużo nie za mało, nie za skromnie i zbyt bogato też nie ... po prostu w sam raz.
Ja dużo zmieniłam od marca ... ale ciągle coś mi nie pasuje - są miejsca, które mnie satysfakcjonują i mogę je tylko dopieszczać i czekać aż rośliny urosną ... ale są takie, które sprawiają, że nie działam dalej w ogrodzie tylko się zawieszam i myślę jak to zmienić żeby było fajnie żebym czuła się dobrze ... w tym sezonie już nie zdążę
Lawendowy zawrót głowy 08:24, 31 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Dziękuję za grujecznika
a jeszcze mam pytanie o lawendę ... jak ją się w końcu tnie? ... bo jak na krzaczku część kwitnie jeszcze a już się szykują do kwitnięcia kolejne łodyżki i oczywiście jakaś 1/4 jest sucha to jak z tym zrobić porządek?

Zapomniałabym ... jeśli chcę przesadzić lawendę teraz to jak to zrobić żeby jak najmniej ucierpiała?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies