Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Kalina"

Tajemniczy Ogród 13:25, 24 maj 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Ło Matko! Graby, kalina, próba zamachu na samotnego wiąza...dzieje się
Podmiejski ogródek 09:02, 24 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Cofam, co napisałam o kalinie compactum - jednak widać, że kwitnie

widać też kwitnienie kilimanjaro:


A pomiędzy nimi widać cisa, któremu strasznie zbrązowiały igły. Mam nadzieję, że przyczyna ta sama co u Helen - brak światła.

Kocimiętki mnie denerwują w tym roku. Wielkie i rozlazłe, jakieś niepozorne te kwiaty - może się rozkręcą (jak kalina)


Do tego źle je posadziłam i nie wiem jak poprawić: za wysokie są na brzeg rabaty, ale z tyłu będą się na wszystkie rośliny dookoła pokładać:/
W moim małym ogródeczku - Dorota 07:39, 24 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Ja sobie tłumaczę, że jutro też jest dzień.





Piekne widoczki ogrodowe. I kalina cudna i piwonia.
Moje jeszcze nie kwitną.
Wśród brzóz i dębów 22:42, 23 maj 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
Piękna kalina, u mnie w pobliskim lesie są takie, kilka lat temu wzięłam gałązki do rozmnożenia, ale się nie udało i dałam sobie spokój.
Będę oglądać u Ciebie.
Stróż pierwsza klasa, nic nie przeoczy
Wśród brzóz i dębów 21:46, 23 maj 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Danusiu, ja tę kalinę też na początku chciałam wyciąć. Kiedy się tu przyprowadziliśmy zaczęliśmy od karczowania terenu za domem ze wszystkich chaszczy, a ona wyglądała jak jeden z nich, wtedy nie wiedziałam, że to kalina. Dobrze, że nie poszła od razu pod topór, wstrzymaliśmy do wiosny egzekucję, a kiedy zakwitła to już wiedzieliśmy, że zostaje. Lubię te kwitnące na gałązkach białe wianuszki. No i cudnie przebarwia się jesienią.

Agatko, na jesieni coś ukopiemy. Teraz kwitną, to lepiej ich nie ruszać. Ale będę pamiętać.

Magdo , fajnie jest wiedzieć, że nie jest się osamotnionym w swoim "ogrodoholizmie".

Gosiu, Ewo, moja kalinka to ta najzwyklejsza, koralowa. Ona dość szybko rośnie. Pięć lat temu miała około metra wysokości.
Ewuś, u Ciebie to chyba jakaś bardziej rasowa rośnie, tak mi się wydaje.


Agatko, pamiętasz kępkę Mysich Uszu, którą od Ciebie dostałam? Zobacz jak ładnie się rozrosły. Mieszkają w donicy, zimują bez zabezpieczenia.


Lubię margerytki. To takie niewyszukane kwiatki, a ileż w nich uroku.


Ogrodu trzeba doglądać. Najlepiej dogląda się z mostka.
Wśród brzóz i dębów 17:59, 23 maj 2019


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
marba napisał(a)


Zakwitła kalina, ale przez ten deszcz wygląda trochę jak zmokła kura.





Basiu, czy ta Kalina to nie przypadkiem ta sama co u mnie? Pamiętasz? ta przy skalniaku.
Twój egzemplarz jest piękny i ten obłędny zapach...
Wśród brzóz i dębów 17:39, 23 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5893
Do góry
Kalina nawet w deszczu cudna. Czekam aż moja się tak rozrośnie. W sumie to najpierw czekam na kwiaty, bo towar z B i nie wiem czy faktycznie taka będzie.
Ogród do odnowy 16:12, 23 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19829
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Cześć Gosiu Zachwyciły mnie Twoje rośliny i ogród. Ale ta kalina Onondaga!! (Mrokasiu pozdrawiam) No, ona cudna jest! Ja ją muszę mieć!


Ogród do odnowy 16:10, 23 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Cześć Gosiu Zachwyciły mnie Twoje rośliny i ogród. Ale ta kalina Onondaga!! (Mrokasiu pozdrawiam) No, ona cudna jest! Ja ją muszę mieć!



Witam Cię w moim wątku

Po raz pierwszy w ten sposób się zaprezentowała, normalnie ma poziomo ułożone kwiatostany, ale i tak jest piękna
Ogród do odnowy 15:43, 23 maj 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Cześć Gosiu Zachwyciły mnie Twoje rośliny i ogród. Ale ta kalina Onondaga!! (Mrokasiu pozdrawiam) No, ona cudna jest! Ja ją muszę mieć!
Wśród brzóz i dębów 14:58, 23 maj 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Piękna wycieczka i spotkanie. Lubie Wojsławice Ale cudna ta Twoja kalina i pomyśleć, że taką miałam i ją do pnia wyciełam, chodz ostatnio zauważyłam, że powyrastała i nawet zakwitła i walczy o miejsce. Cudna nawet taka mokra chodz ten deszcz i powodzie wokół przerażają Słoneczka życze
Wśród brzóz i dębów 14:45, 23 maj 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Gosieńko, zwróciłaś uwagę w Wojsławicach na nazwy liliowców? Nawet gdy nie kwitną przyciągają uwagę właśnie tymi nazwami. Bardzo zabawne są.

Aniu, masz rację, to niezwykle piękne miejsce. Polecam.

Grzesiu, nie rzuciło mi się w oczy to miejsce. Może jeszcze tam jest. Trzeba by to sprawdzić.

Agatko, zajrzeliśmy do sklepu, ale tłumy czekające w kolejce do kasy zniechęciły nas do zakupów. Jednak nie wróciłam z pustymi rękami, przygarnęłam od Sylwii roślinki przeznaczone dla Grażynki, która nie mogła przyjechać.


U nas z przerwami pada, nie ma jak skosić trawy, ogródek zarasta chwastami, bo trudno porobić coś w taką pogodę. Wyskoczyłam dziś na chwilkę po świeże fotki.

Zakwitła kalina, ale przez ten deszcz wygląda trochę jak zmokła kura.






Iryski rozkwitają pomimo braku słońca.


Mak ociąga się z zakwitnięciem, ciągle czeka na słońce.
Podmiejski ogródek 13:51, 23 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Kalina lubi mokro


przecie podlewam, no nie?
Podmiejski ogródek 12:56, 23 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Do góry
Kalina lubi mokro
Ogród w mieście-ogrodzie 12:25, 23 maj 2019


Dołączył: 06 paź 2016
Posty: 1267
Do góry
kalina jap. Watanabe
Podmiejski ogródek 12:25, 23 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)

O tym myślałam. Ładnie wyglądają dwie kulki obok siebie ale takie dwie zmierzwione czupryny... Tylko ja nie lubię się wychylać, bo słabo u mnie z projektowaniem


Zana napisał(a)
Dwa pieńki tak blisko siebie jakoś mi nie grają.
Jedno drzewko wysoko uszczepione to tak, albo wysoko wyprowadzone. Ale drzewko, nie kalina czy coś takiego krzakowatego.


Jedną opinię mogę zignorować ale dwie takie same już wymagają zastanowienia się

Mnie z kolei nie widzi się jeden, wysoki pień, samotny na tle ściany.

Z kolei drzewka tam nie chcę, bo i miejsca nie ma i zasłoni mi całe zachodnie słońce, doświetlające trochę całą rabatę pod świerkiem.

Powiedzmy, że korona średnicy 1m byłaby dla mnie optymalna, a 2m to już absolutny max.
Ciąć przez pierwsze lata dla zagęszczenia oczywiście mogę, ale potem bym już nie liczyła na takie pracochłonne zabiegi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies