3. Jaki przerywnik między limki? Jakieś drzewka, krzewy, czy nic? Chyba nic...
4. No i jak szeroko te limli sadzić? Do linii domu?
Limki będą tutaj, pod płotem:
5. Gdzie posadzić dwa pozostałe 2 gracki? Może przy palenisku na rabacie, którą powiększamy. Tam planuję rozchodniki z trawami. Moze by twa jakoś wkomponować?
Iwonko, u mnie z nazwami to problem, powinnam wreszcie spisać Wiem, że mam Southerm belle, Green Jewel, Honeydew, Milkshake, Secret Affair, White Swan, i jakieś jeszcze 3 ale nazw w tej chwili nie pamiętam bo nowe Coś Bom, bom
Może zobaczysz dla siebie Dixi Belle Myślę, że byłaby fajna dla Ciebie.
Podpory to mój projekt i materialy a spawanie.... mily sąsiad
Toszko kochana, to ja te lizaki widziałam u szefowej, tylko nie myślałam, że z mojego "lizaka" może wyjść coś podobnego. Bo takiego pięknego to chyba nigdy nie będę miała
Bardzo Ci dziękuję
Jestem nowy i proszę o pomoc jak zaplanować prace i co zrobić żeby było tak jak trzeba.
Jestem na etapie działań w ogródku ( od 3 lat jak się wprowadziliśmy była tylko trawa i to słaba rosły mchy i wątrobowce)ok 50 m/kw
Poprawiłem chodniki i przekopałem wszystko mieszając z piachem i ziemią do trawnika bo ziemia była zbita - pod spodem jest garaż więc tej ziemi nie ma tam za dużo i jest wilgotno.
Zacząłem wytyczać linię trawnika ale mam pytanie o projekt bo żonie się podobają półokrągłe wygibasy a ja jak facet lubię prosto
Załączam kilka moich pomysłów i może wypowiedziałby się ktoś - mogę jeszcze zmienić
Pytań pewnie będę miał jeszcze wiele
Załączam zdjęcia ogródka i pomysłów.
Ewo, będę w takim razie myśleć przez zime - ot, nowy projekt przebudowy do realizacji
Kuszą mnie drzewa, ale czy ambrowiec, czy grab po iluś tam latach będą miały z 10 m wysokości (sporo powyżej domku ). Z innej strony, na końcu rabaty mam już sosnę zwyczajną fastigiatę - można by było dosadzić jeszcze takie ze 2-3, by utrzymać dynamikę na rabacie... Albo dać cisy kolumnowe, jak mam bo innej stronie ogrodu...
Natomiast wsadzenie miskantów po przesunieciu hortensji bylo by chyba jednak najłatwiejsze.
Jest nad czym myśleć.
Kostki z laurowisni i mi się podobają Jest to Otto L. i dobrze u mnie rosnie zarówno w słońcu, jak i w cieniu - w obu przypadkach ma dosyć sucho.
Ja zawsze mówię , że to "niby dworek" więc takie opinie bardzo mnie cieszą
Mam sporo do zrobienia i bardzo mało czasu więc plan chyba pięcioletni. A że laikiem raczej ogrodowym jestem to tutaj właśnie szukam porad. Póki co podziwiam Wasze ogrody i wierzę, że i u mnie kiedyś będzie pięknie.
Masz piękny dom ,jak dworek przeczytałam całość i idzie Ci super robi wrażenie to przed i po zaznaczam i kibicuję
Masz projekt ,czy z ogrodowiskiem wymyślasz ?
Dzięki Sylwia stolik to mój osobisty projekt i wykonanie.
Gosiu dziękuję za odwiedziny, że też Ci się chciało czytać całość.
Toszko psiknełam ortusem, ale już widzę, że na niego nie działa. Staram się go plewić i jak najwięcej korzeni/rozłogów usuwać. Czy jest go mniej? Raczej nie albo ja to tak czarno widzę, staram się ściółkować którą drobną. Nie wiem czy to dobry pomysł. Nim utworzyła rabaty to w tym miejscu zawsze była wyspy wana trawa po skoszeniu. Teoretycznie powinno go to usunąć, a dziad udany jest.
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Krakowie w trakcie kontroli fitosanitarnej bukszpanów rosnących na terenie Krakowa potwierdzili wystąpienie cydalima perspectalis.
W związku z tym, iż ćma rozprzestrzenia się bardzo szybko, celowe byłoby podjęcie skoordynowanych działań zmierzających do ograniczenia populacji tego szkodnika.
Na potrzebę szybkiej reakcji zwracał też uwagę Mazan, jeszcze w 2015r.
Jestem zainteresowany tym, żeby ten szkodnik nie zaatakował moich bukszpanów, dlatego skontaktowałem się z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Warszawie. Wydawało mi się bowiem, że inspektor może podjąć jakieś działania przewidziane w ustawie o ochronie roślin.
Pracownik WIORiN stwierdził, że w przypadku potwierdzenia na terenie Warszawy wystąpienia cydalima perspectalis, inspektor WIORiN może sformułować tylko takie zalecenia, jak inspektor z Krakowa (tzn. żeby lustrować bukszpany, zbierać gąsiennice, wycinać i palić części roślin), gdyż z tego co mu wiadomo to na terenie RP nie jest zarejestrowany żaden środek ochrony roślin do zwalczania tego szkodnika na bukszpanach.
Faktycznie w wyszukiwarce środków ochrony roślin dostępnej na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma żadnego środka, który zwalczałby tę ćmę.Przynajmniej ja takiego nie znalazłem.
Na moje pytanie o to dlaczego do ratowania bukszpanów nie można użyć zarejestrowanych w RP środków, które mają substancję zwalczającą cydalima perspectalis i są zarejestrowane jako środki zwalczające szkodniki gryząco - ssące pracownik odpowiedział, że tego zabrania prawo. Inspektor może zalecić tylko taki środek, który jest zarejestrowany jako zwalczający tę konkretną ćmę na roślinach ozdobnych.
Nie wiem, czy tak faktycznie jest. Ale jeżeli tak, to przyznam, że ręce opadają.
Dlaczego w XXI w. ma się masowo rozprzestrzeniać jakiś szkodnik, skoro są substancje zarejestrowane w RP, które mogą zostać użyte do jego zwalczenia? Przecież na zachodzie ta ćma od kilku lat dziesiątkuje bukszpany i wypracowano sposoby jej zwalczania.
Wystarczyłoby na wczesnym etapie rozpowszechnić wiedzę co należy zrobić w przypadku zauważenia ćmy i ograniczyć w ten sposób jej populację, zanim nie jest jeszcze za późno. Nie wystarczą fora ogrodnicze, bo przecież wielu właścicieli bukszpanów po prostu na nie nie zagląda. Tylko jednoczesna walka wielu właścicieli bukszpanów może przynieść sukces.
Przeszukując internet natknąłem się na projekt rezolucji PE w sprawie ćmy bukszpanowej, ale nie wiem, jakie są jej losy.
Bardzo podoba mi się ten pomysł kolorowej rabaty.
A tego co piszesz i fajne rośliny dobrałaś.
Podoba mi się ten projekt .
I tak już ładny widoczek na ogród.Zdaję sobie sprawę, że tak łatwo to nie było.Dużo pracy, sadzenie, pielęgnowania, itp.Ale efekt już jest satysfakcjonujący , chyba ciebie.Podziwiać już jest co, oj jest.
Odętkę mam tylko białą .I na razie mi wystarczy .
Witam. Po przebudowie ogrodu przyszedł czas na róże ale jest dylemat jakie gdyż zaczynamy przygodę z tymi pięknymi kwiatami. Proszę o rady gdyż na zdjęciach wszystkie piękne a projekt wygląda tak:
Róże rabatowe niskie żeby nie zasłoniły reszty a te w szpalerze maks 1.5m ale nie mocno krzewiące się. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam