Magnolia grandiflora Blanchard ma gigantyczne kwiaty

Piękna i elegancka Magnolia grandiflora Blanchard - zakwitła pierwszym kwiatem. Mam nadzieje na spektakl w wakacje

Udało mi się przezimować passiflorę i właśnie zakwitła pierwszym kwiatuszkiem, ale już czekają kolejne pączki.

Wspaniały kwiatuszek cieszę się bardzo, że się udało, niech kwitnie dalej tfu, tfu, tfu, żeby nie zauroczyć

Na śliwie jest mnóstwo mszyc, ale też biedronek i ich larw



Fajnie rosną pomidorki



Dużo malin, ale zaczęły chorować

Joku napisał(a)

Po rododendronach już dawno zapomniałam, powojniki też zaczynają. Wolę te ostatnie, dłużej kwitną.

Jolu...u mnie te późniejsze jeszcze kwitną...dosyć duża rozpiętość.Fotka z dzisiaj.

Grzegorz (greg66) byłam u Ciebie i widziałam balię. Fajny pomysł. Trochę podtrzymałeś mnie na duchu w sprawie komarów. Ja robię to dal rododendronów, żeby miały wilgoć w powietrzu.

Viola (violaskom) bardzo dziękuję za miłe słowa. Róże kocham, zresztą chyba wszystkie kwitnące roślinki. Niestety nie wiem co to za odmiana przetacznika. Ma cudny lawendowy kolor. Pomalutku zaczynają kolejne. Ja wszystkie róże będę prowadzić przy podporach, zależy mi na miejscu, bo mam mały ogród.
Zapraszam, ja do Ciebie wpadam i oglądam cały wątek, chociaż nie zostawiam śladu. Masz bardzo piekny ogród i mnóstwo ciekawych roślin.

Ula (Urszulla) to jest róża parfait bouquet. W tym palącym słońcu większość róż jest biała.
Popatrz jak wygląda Chippendale, okropnie !!!!




U mnie ogród wygląda jak jedna wielka porażka. Trawnik nie kosiłam ze względu na suszę. Po części wypalony, reszta zarośnięta chwastami. Róże o ciemnym kolorze maja spalone płatki, reszta wyblakła. Po ulewach leżą, bo w większości nie maja podpór. Nie mam czasu, żeby poobcinać przekwitłe kwiatostany. Reszta roślin kwitnie słabo, chociaż każda wiosną dostała porcję obornika. Nie miałam czasu podlewać, to są nienawodnione a przez to niedożywione.

Dość marudzenia

Młodziutka róża Lichfield Angel. Wiotka, koniecznie wymaga podpór, ale kwiaty ma piękne.







Zaczyna moja ulubienica Alexandra Princesse de Luxembourg. To róża potwór, ale jakże piękny. W tym roku źle ją przycięłam, bardzo wysoko i kwiaty będą podziwiać ptaki. Człowiek całe życie się uczy

Próbowałam zrobić kilka zdjęć przerobionej różanki. Wczoraj Jola dokupiła mi ostatnią roślinkę - jeżówkę vanilla puff i na razie zamknęłam temat przeróbek tej rabaty. Wstawiam to co udało się pstryknąć na szybko telefonem. Może wieczorem lepsze wyjdą.

Widok z tarasu z ulubionego fotela


I trochę bliżej

O widzisz!!! Wiedziałam, że to jakiś carex i gdzieś już go widziałam i mi się podobał. Mam niecny plan wymiany Ice dance na niego.
Wyglądają razem tak


A przetacznik trochę zmarnowany podziałem


Żurawka potwór na zdjęciu jest mało widoczna bo już lampa święci i do 10-tej w słońcu jest.

Dla takich ludzi jak Wy...warto siedzieć na internetach.... Wraca wiara w ludzi. I dzięki Kasiulkowi że się Wami podzieliła

Grzesiu, Aniu MS, Aniu Anabuko, te różowe nasturcje to odmiana Cherry Rose, bardzo je lubię za niepowtarzalny kolor.
Grażynko, trawa wyschła w niektórych miejscach zupełnie, na szczęście ostatnio troszeczkę popadało, ale przydałoby się dużo więcej.
Aniu Anpi, w ogrodzie relakują się ostatnio głównie psy, jestem pochłonięta teraz innymi obowiązkami, na ogród zostaje niewiele czasu.
Jak tam Twoja różyczka Dancing Queen? Zebrała się? Moja ma pączek, wstawię fotkę jak zakwitnie.
Dorotko, skalary miały "pływać" w łanie stipy, ale coś ten łan nie może się zebrać.







Udało mi się przezimować passiflorę i właśnie zakwitła pierwszym kwiatuszkiem, ale już czekają kolejne pączki.

I fotki się skończyły

Nowa12 napisał(a)

Widzę, że też masz jeżówki Eccentric. Fajne są bo wysokie i wyłaniają się z rabaty jak punkciki .

Eccentric mam tylko jedną i mus ich więcej dokupić

April napisał(a)

Następnym razem nie darujemy, wprosimy się całym stadkiem
Tym razem się śpieszyłyśmy bo część ekipy czekała w innym miejscu

Szkoda że nie wpadłyście. Miałam dla Was małą robótkę
Nie lubie cięcia bukszpanów, ale nie ma zmiłuj się i dzisiaj się za nie zabrałam.
Przycięłam cztery kulki, 1 stożek i obdwódkę za placykiem. Troszke pokraczne, ale tylko tak potrafię. Iwonka jest specjalistka od zgrabiutkich kuleczek.
Zostało mi jeszcze do cięcia 12 kulek i jedna obwódka.

ewsyg napisał(a)

Danusiu, niektóre róże są już całkiem spore i zachwycają. Mam też kilka młodych egzemplarzy i trzeba będzie na nie poczekać. Zdecydowałam się na pnące i krzaczaste i nie żałuję.
Ta piwonia to Krinkled White

Czy to róża parfait bouquet?
Patrzyłam zdjęcia wcześniej to ona jest wysoka..
A może to inna bo tamta w róż powinna wpadać.