Mirella, dobrałaś ciekawie, ale na 3 metrach długości wszystko się nie zmieści.
Na każdy wrzos na rysunku zostaw kółko tak na 30 cm średnicy. jak się mylę, to niech dziewczyny mnie poprawią. 10 w rzędzie,to już masz 3 metry. 6 rzędów, to masz prawie 2 metry. 2x3 zajmą same wrzosy. A chciałabyś jeszcze berberysy, kosodrzewinę, ja bym dała jeszcze dwie trawy miskanty z tyłu i derenia, którego masz. Nie ma miejsca. Albo musisz zrobić większą rabatę, albo mniej nasadzeń. Miskanty narysuj za wrzosami jako kółko o średnicy 80 cm. Dereń urośnie, to też ok. 80 cm minimum.
A berberysy kulki, czy kolumnowe? Znalazłaś nazwę?
I jeszcze jedno. Czy mam rozumieć, ze to, co już posadziłaś, to tego nie ruszamy, nie przesadzamy, a wrzosowisko, to oddzielna rabata? Gdzie ona ma być na tym zdjęciu?
Dziś miałam sen. Śniła mi się piękna ... zima. jakby za oknem jej było mało
Ale drzewa miało na gałęziach taką cudną szadź, że ten mróz wyglądał, jakby kostki cukru albo grubej soli ktoś poprzyklejał. I lśniący w słońcu śnieg. Tylko aparatu przy sobie nie miałam i nie mogłam sfocić. Ale ten obraz w głowie mi został. Może kiedyś w realu mi się uda złapać na zdjęciu taką zimę
Kasia, Tess, uspokoiłyście mnie. Wychodzi na to, że spanie w takich miejscach - to normalne
Tylko to chrapanie chórem w całym rzędzie, to już chyba przesada
Zaczęłaś siewy? Ja wysiałam stipę i werbenę. I dziewczyny pisały, by siać zgodnie z terminami siewu, bo chodzi o ilość światła w ciągu dnia, aby za mocno się nie wyciągały roślinki
Gosiu, dziękuję pięknie za wizytę u mnie. Podczytuję twój wątek, ale ostatnio czasu mi brakuje na wpisy Staram się pomóc kilku dziewczynom, co dopiero założyły wątki, więc rozumiesz.
Ale na klematisy muszę się cofnąć. Ile ich masz? Jeszcze przyjdę o nich doczytać Pasowałyby do róż, jak nic Już raz miałam , ale chyba nie wiedziałam, jak je dobrze traktować i zmarnowałam
Witaj Iwonko. zrezygnowałam już z zamiaru posadzenia wiciokrzewu, na pewno posadzę róże z powojnikiem. Co do róży chciałabym jakiegoś ramblera najlepiej powtarzającego kwitnienie. Nad kolorem jeszcze się zastanawiam. Kocimiętki nie posadzę. Wydziela kocie feromony a kotom w to graj Moja znajoma ma koty i posadziła tego mnustwo. Koty jak zaczęły się w niej tarzać to splądrowały jej pół ogródka. Miała bidulka co po nich robić .
Aniu, na pergolę też jestem za posadzeniem jednego gatunku. Gdybyś chciała róże, to moga być dwa gatunki i do tego pięknie się komponuje powojnik.
Przy nogach mogłabyś zrobić rabatkę, aby dosadzić kolorowych bylin i troszkę od dołu, by piętro było.
Tu masz namiar na opisy róż. Możesz komponować kolorami, albo na początek wybrać wyjątkowo odporne. http://rozaria.pl/roze-certyfikat-adr Do tego z przodu fajnie by wyglądała lawenda (lubi sucho), mogą być kulki bukszpanowe, szałwia (bylina), kocimiętka (nie mam, podobno lubią ją koty, ale nie wiem, w jakim sensie, muszę dopytać). Jest wiele roślin, których towarzystwo pasuje do róż.
Ja u siebie posadziłam New Dawn, tylko mówią na nią śmieciuch, bo sama zrzuca przekwitłe kwiaty, a ma ich dużo. Planuję dokupić Jaśminę (różowa).
Najlepiej wklejać zdjęcia pionowe obok siebie, bez tekstu pomiędzy z jedną spacją między kodami zdjęć. Powinny być wtedy obok siebie I zawsze po napisanym tekście trzeba zrobić enter, aby zdjęcia weszły w nową linię
A ja spałam w kinie na Mikrokosmosie.
Akurat wówczas ryłam nocami do egzaminu, eM z troski wymyślił, że pójdziemy do kina, bo muszę trochę odreagować, odstresować się.
Prawie cały przekimałam.
Jaś na początku miał problem, po dwóch dniach załapał, dzisiaj zjeżdżał z instruktorem kilka razy z kotelnicy. Jak go odebrałam to powiedział ze fajne jest to zjeżdżanie
Zdjęcia z bani gdzie go odbierałam
Ja mam dwa gatunki wrzośców posadzonych w linii prostej na brzegu rabaty ale ciężko to wrzosowiskiem nazwać Golden Skarlet (żółte)i Rubinteppich, planuję jeszcze za Jeddeloh posadzić jakieś wyższe trawy