Możecie spojrzeć czy to jest poparzenie słoneczne? Rododendron pięknie kwitł, nie miałam żadnych problemów z nim wcześniej. Ph było jak trzeba.. ale sprawdzę jeszcze dzisiaj.
Znam ten ogród od początku go śledze ale to inna bajka, wiele rąk do pracy, doświadczenie, inspiracje i efekt tego wrecz dzieła jest wyjątkowy. Bardzo mi się podoba.
A ja tam lubie ten mój i sama go obrabiam, praca, dom, wnuki no nie jest łatwo ale jak się coś kocha to jest ok Gorzej jak choruje to cierpie podwojnie...
miłego poźnego popołudnia, zmykam podlewać, bo ziemia spękana, taka susza...
to jeszcze fotki z poranka...
tu, zamiast Bonici rośnie od jesieni tawuła Crispa, ale czy zostanie na stałe? Jeszcze nie wiem, testuję...
Natomiast wciąż pusta (z jakimiś resztkami Miłki, która tam nie chce rosnąć) jest środek rabaty...