olciamanolcia napisał(a)

Kilka fot wstawiam
Idzie roz

To mnie najbardziej jara

Iwonka napisał(a)

Hibiskus obłędny, a ożanka w rozchodniku to hit, super wygląda.
Lubię Ula twoje zdjęcia, mają nieco zamgloną kolorystykę, jak malowane pejzaże...
Zdjęcie gdzie pokazujesz ostatnie podrygi śmiałka to taki przedsmak jesieni, piękne.
Pozdrawiam cieplutko

Ożanka dlatego Ci się podoba bo jest świeżynka. Miesiąc temu cięłam bo mnie denerwowały przekwitnięte kwiatostany. Wczoraj Śmiałka też ogołociłam i doszłam do wniosku że koniecznie musi mieć do towarzystwa molinię, bo się pustka przestrzenna tworzy po ścięciu. A molinie zaczynają spektakl

W tym roku zrobiłam parę sadzonek tej molinii i ciągle mi jej mało

Makao napisał(a)

Już masz nasiona?
To takie spłaszczone kulki jak okrągły bochenek?
U mnie jeszcze zielone są.

Krzaczki małe bo może 40cm mają ale fajne ażurowe są. Nie wiem czy kiedykolwiek urosną do takich rozmiarów jak u Danusi.

Może nazwa prawoślaz palmowy będzie łatwiejsza do zapamiętania

Albo prawoślaz konopiowaty tak czy tak, nie wchodzi jakoś na stałe w bazę danych

Jedne nasionka już na krzaczku były takie bardzo sypkie. Resztę tez urwałam, ale nie jestem pewna, czy były odpowiednio dojrzałe.

A to jest Tola ❤️
Bardzo inteligentna kotka i potwornie leniwa . Rzadko kiedy wychodzi z domu (to dla niej kara). Jeśli nie śpi to znaczy że jest głodna ale nie pójdzie sobie złowić . Po co ma się męczyć skoro jest sucha karma w domu .
Szybko się uczy, rozpoznaje gdy na nią krzyczę i nie popełnia więcej tego błędu. Nauczyłam ją reagować na komendę SIAD ponieważ skakała na moją rękę gdy dawałam jej jeść. Już tego nie robi . Bardzo lubi surowe ziemniaki. Potrafi zostawić karmę a przyjść na ziemniaczki jeśli usłyszy że je obieram. Dziwna jest
Zawsze śpi ze mną i potrafi dobitnie pokazać że mam już iść spać bo ona chce się położyć do łóżka.
Jest po chemioterapii w remisji. Dwa lata temu wykryto u niej mięsaka złośliwego na karku. Były to dla mnie bardzo trudne chwile. Dużo płakałam. Z tego co wet mówił to rzadko kiedy zwierzę przeżywa przy tym nowotworze ale jej się udało . Oczywiście zabroniłam jej umierać gdy usłyszałam diagnozę. Posłuchała

I jeszcze ciąg dalszy całego frontu dla zwizualizowania otoczenia

kasiek napisał(a)

...A teraz lecze łapki bo nie mogę nimi ruszać , no cóż żeby było zrobione trzeba się poświęcić

Kasiu to dowód rzeczowy, że samo nic się nie zrobiło, podziwiam
ale proponuję pomyślcie, jak Aga nad rowkami szerszymi niż te co macie, do zbierania wody w porze deszczowej, bo widać, że grząsko bywa i to dość znacznie. Czy Wy na Żuławach? Bo już zapomniałam...

MagdaLenka napisał(a)

Czo ty jest to, na co ja tak długo czekałam? Lady of Shalott???

Tak to ona, piękna jest zachwyciła mnie i pięknie przyrosła od momentu posadzenia i póki co jest zdrowa.

Margo2 napisał(a)

Bardzo podoba mi się ten gęsty zakątek z delikatnością zieloną drzewa

A to Figa ❤️
Jedna z moich kotek. Mam je dwie i każda inna. Ta to typowy kot i chodzi własnymi drogami. Mieszanka dachowca i syberyjskiego więc to tłumaczy jej umiłowanie do samotności . Najbardziej łowna. Zjada wszystko co da się zjeść i bardzo często przynosi mi podarki pod drzwi tarasowe . A od kiedy uratowałam przed nią kilka traszek to już ich mi nie przynosi. Domyślam się że zjada je po kryjomu przede mną

Agnieszka_Z napisał(a)

Ależ to wygląda pięknie. Czy pamiętasz co ile posadziłaś sadzonki? Jakich były rozmiarów, tak mniej więcej?

Tutaj wcześniejszą tych samych traw Memory




Memory bez problemu się przyjmuje. Nawet kilka korzonkow daje taki efekt.
Wsadzana była kępka 10 na 10 cm. Bardzo trudno jest kopać większe kępy bo to drwal potrzebny.

Obkopuje po zewnętrznej stronie korzeń później tnę piła szablasta która wchodzi w korzeń jak do masła.
Tak dziele wszystkie trawy.

Tak to prawda efekt niesamowity. Przechodząc wszyscy się oglądają.



Też Memory



To jest Vanila sky też bardzo ładna. niższe o 0,5 m od Memory



Miskant Rosi bardzo ładnie się przebarwia jesienis

I kilka portretów - różowych











Finito. Miłego dla Was ❤️

Iwonka napisał(a)

Będzie nudno jak w telenoweli ...

Nie grzesz kobieto! Jakie nudy?? Cuda ogrodowe po prostu, już to pisałam, ale prowadzisz jeden z grupy piękniejszych ogrodów gratulacje nieustanne!!

Na pocieszenie zrobiłam kilka zdjęć motylkom na werbenie

GorAna napisał(a)

Aniu, ale cuda! Nie wiadomo, które różyczki przytoczyć, mniut dla oczu moich.
U mnie ulewa dwa dni pod rząd parogodzinna

Kilka fot wstawiam
Idzie roz













I róż brzozowy

Dzien dobry. Moze ktoś z Was będzie moją dobra duszą i pomoże przy projekcie rabaty

Klon zostaje i laurowiśnia przy ogrodzeniu.

2,5x 4,7
W rogu zaznaczony zraszacz

Obok przy płocie klon oraz bukszpany I trawa dronning ingrid- co miało być "kontynuacją" całego pasa z przodu domu.
Ale tam jest bardzo wąsko i myślę czy nie zmienić tam tylko na trawy np strictus lub karl forester

Z góry dziękuję za propozycje

Ciąg dalszy światełka:



Pomidory już wszystkie oczyszczone i wyrzucone krzaczory, reszta jak chce, to dojrzeje, a jak nie i będzie czysta niezainfekowana zarazą - na sałatkę z zielonych pomidorów nadal:

U Was też czuć zniżającą się jesień??
Ledwo co hortensje bukietowe zakwitły a już są różowe
Nie zdążyłam nacieszyć się ich bielą


Z tego wszystkiego Strong Anabelle cieszyły najdłuższej świeżością

Młoda też zadowolona bo w tej dziczy realizowała swoją pasję - zbieranie... kości (na szczęście muszle też przywiozła )

Zaliczyłam jako kierowca w tę i z powrotem trasę nad morze, zrealizowałam plan z ogrodem, czuje się jak niedźwiedź


A teraz lecze łapki bo nie mogę nimi ruszać , no cóż żeby było zrobione trzeba się poświęcić