Hehe. Nie zamierzam

Ale kury jak będę miała to może to będą jadły? Ale to dopiero w przyszłym roku, jeśli w ogóle
Rośliny w doniczkach mają się dobrze, choć żurawki wykończyły pędrakia histy dziurawią ślimaki. Wszystko ładnie przetrwało w doniczkach zimę, miskanty w gruncie posadzone ruszyły wszystkie. Będzie dobrze

Jesienią mam nadzieję sadzić docelowo, a na razie sobie uprawiam perz na zaoranym kawałku hehe. Kolejny transport wiórków drewnianych może jutro lub we środę, w zależności od pogody.
Na działce wykopy zakończone, wożą piasek, odwodnienie zrobione. jutro więcej piasku i zaczną deskowanie i wannę ze styroduru, mam nadzieję.
pozdrawiam Ania