Zaczęłam tworzyć drugą minirabatkę przy basenie. Między placykiem a choinami jest ok. 1 m szerokości. Bok placu ma 4 m. Miejsce bardzo słoneczne.



Wstępnie planuję tutaj azalie japońskie, np. Marushka i seslerie jesienną.
Rozważałam też połączenie kilku małych bordowych berberysów z seslerią, ale to miejsce, gdzie będą bawić się dzieci, więc kolczaste krzewy nie byłyby najlepszym wyborem.
A może dorzucić tu jeszcze coś wyższego, np. jakieś trawy? Mam na stanie 3 szt. trzcinnika Overdam.

Anabelki:


Ogólny look na to co się nadaje do pokazania w ogólnym looku

Powarzywnikowa i super supertunie na balkonie:


Orzech włoski i całkiem spoko trawniczek:

Myślałam, że w tym sezonie nie będzie już zdjęć ogrodu, ale po ostatnim deszczu (ach, co to był za piękny deszcz!) jakby pozieleniało i nawet coś może zachwycić . Mam też trawnik

No to róże róże róże (one akurat miały zapewniony dostęp do wody bez żadnych przerw):



Hakonki All Gold i Albostriata

W cienistym przechowalniku wylądowało kilka uroczych mikrusków
Polystichum Roca i Polystichum Herrenhausen

Phyllitis Phyllis i Asplenium Petra

Cytromium Clivicola i Adiantum Venustum

Zdjęcie jak z bajki.

DariaB napisał(a)

Czo ty jest to, na co ja tak długo czekałam? Lady of Shalott???

Kurde bylam dzis u fryzjera i aby ominac korki w drodze powrotnej pojechalam inna droga, mijajac po drodze ogrodniczy. No i jak nie wdepnac? Jak sam sie pcha w oczy?
Dobrze trafilam, bo byly duze przeceny. Trawy przecenione o 50% znalazlam hakonki Aureola, All gold i Greenhils. Algoldy byly za 7,5 zeta wiec wzielam wszystkie co mieli wystawione.
Do tego kupilam bialo zielonego floksa tez w obnizonej cenie i floksa w kolorze słynnej koralowej ostrozki, normalnie oko przyciaga od razu. No i wzielam jeszcze pierdolki typu żurawki Toffie i cos tam, Champagne - te byly drogo ale wielkie sadzonki i 2 mocno czerwone matowe. Plus niechciane wczesniej 2 krzaczki.

Podrabiany mercedes



śliczny krzaczek bzu Black Lace



plus oczywiscie wiaz JH, jestem po prostu od nich uzalezniona. Te 3 krzaki plus heptakodium zastąpią klony palmowe przy brzozach. Planuje jeszcze dokupic jedna mise cortenowa tylko zastanawiam sie czy 100 czy 80 cm

inne zakupy:


Na zdjeciu floks nie wyglada tak jak w rzeczywistosci, jest jasniejszy koralowy, po prostu cudo.

Kordina napisał(a)

O takie coś sobie zrobiłam, sama. Znalazłam zakupione zimą jeszcze akcesoria żeliwne
a teraz na zdjęciu widzę moje zagubione wiertełko, dooobre




Juzia mnie też bardziej ten zielony z Anabelek, już zielenieją.

plektrantus australijski cytrynowy - Pati nie znam, ale już obszukałam internet i zapisałam się na powiadomienia, a zapewne rozszyfrowałaś, że to jakiś gatunek komarzycy?
W ogóle te rośliny z nazwą "cytrynowe" mają fajny, świeży cytrynowy właśnie aromat, ja mam melisę cytrynową o super zapachu i miętę meksykańską cytrynową ale w domu w doniczce.
Szukając czegoś o mięcie meksykańskiej natrafiłam na filmik Łukasza Łuczaja i spójrz na nazwę, ta sama mięta meksykańska występuje również jako kubańskie oregano

https://www.youtube.com/watch?v=09BrHLvjX0A

Ja chyba mam tą roślinę w domu, o ktorej piszesz i linkujesz, mocno pachnie gdy tylko się ją dotknie. Chyba że to co mam to jeszcze coś innego.
W sprawie wiciokrzew, ja swojego bardzo ograniczam, pilnuję przy słupku i tnę dwa razy w sezonie a kilka razy docinam w parasol. Szczególnie pilnuję przy ziemii.


Zdolna kobieta jesteś, ślicznie i klimatycznie zrobiony kącik kawowy pod ceglaną ścianą. Miodzio

Zaskoczenie roku - kukliki! Ale się rozrastają!!



Zaskoczenie numer dwa - wysokość róży Emily Bronte ok 130cm już w pierwszym roku

Przy okazji: Lady U i werbena, młode nasadzenie, a już mi się miło na nie patrzy

Edytko, wstawiam dla Ciebie co chcę poszerzać. Zdjęcia w pełnym słońcu, ale teraz miałam chwilkę wyskoczyć. Tam gdzie katalpy - potrzeba więcj mieksca na plamy jeżówek i szałwii. Te dwienkolejne pustawe, tam będą graby, muszę zmienić ulożenie roślin na przodzie, a to wymaga więcj miejsca