mnie ktos kiedys pytał dlaczego przy moich widokach założyłam maty i wikline. własnie dlatego, zeby zrobiły tło, za plotem mam łake i na niej nic ciekawego, nasadzenia mi sie zlewały i wszystko tak nieporzadnie wygladało. Po dodaniu tła inny efekt. I tak u Ciebie jest z brzozami
stokrotkowy trawnik cudny, u mnie mąz wyrywa wszystko z trawnika co nie jest trawa ale widze, ze z koniczynka i dzwonkami raczej nie da sobie rady. i jakos ni narzekam, akurat to od strony lesnej jest
"W ogródku Iwony" czosnki powoli przekwitają a ich miejsce zastępują inne byliny.
Bujne, świetnie skomponowane i umiejętnie wyselekcjonowane pod kątem wysokości, kształtu i koloru. Ogród zachwyca o każdej porze roku.
Cieszę się, że wczoraj mogłam go znów zobaczyć.
Dziękuję
Juz mi Hania wytlumaczyla, ze raczej nici z przesadzania Sprobuje ukorzenic ped, no i bede zbierac nasiona. Tez nie lubi, jak lubiny przekwitaja, zwlaszcza jak takie wielkie sa i na samym froncie, i dlatego tez zawsze te kwiatostany obcinalam. I kwitly ponownie
Glina wysycha, wiec nic nie lepiej, zanim wytworza sobie te polaczenia kapilarne i dostep do wody to troche minie. No i w wielu miejscach skorupa nie do ruszenia Na poczatku maja
Karadonna i ta druga ladne, caradonne to mam w ogole pierwszy raz, w ogole duzo roznych dziwnych szalwi mam, tylk miejsca odpiwiedniego mi brak Ta Twoja druga wydaje sie miec ladniejszy kolor w tej odrobinie cienia
Lipowa bdb. Taka zielona tez bedzie ladna, ale poczekaj z decyzja na pozniej, bo kolory sie roznie rozwijaja w ciagu roku, i moze nie byc tak jak bedziesz chciala.
no właśnie. na zdjęciach w necie wyszyński jest cały bordowy.
zmiana kwiatu mi nie przeszkadza, ale chciałabym wiedziec, jaka to odmiana i jak ją ciąć. bo tnę przy samej ziemi i nie wiem czy nie za krótko, bo powojnik co prawda kwitnie, ale przy samej ziemi
tutaj bardziej rozwinięty kwiat, w towarzystwie mieczyka bizantyjskiego, mojej nowej miłości
w słońcu
i bez słońca
Dorota, ale super avatar
Tam na ścianie, ona ma około 10-14m, jest 8 róż, one rosną od 1999 roku, kupowałam, jako NN i dopiero z czasem na forum je rozszyfrowałam, bo w tamtych czasach wszystko było tylko, jako róża
a w tym roku, nawet nie zdążyła z cięciem i wyszło na plus
ale brzeg nad kantem trawnika nadal do pracy, wszystko tam mi pada
tyle roślin, tyle prób i to cholerne poniemieckie drzewo wszystko wykańcza
... ale ja się nie poddaję
znajdę sposób i na to
No właśnie ten mój to też ta stara odmiana, spadek po poprzednim życiu ogródka. Zrobiliśmy trzy sadzonki ze starego, ogromnego krzewu i posadziliśmy, póki nic innego nie było. Bardzo go broniłam, ale akurat jak dojrzałam do myśli, żeby jednak go zastąpić czymś mniejszym, to on mi taki numer wykręca
Ooo, właśnie Gosia na swoim wątku dopytywała się o towarzystwo dla tego bodziszka. Poradziłam jej m.in. amazon mist i z radością patrzę, że to była dobra rada.
Te różowe szałwie do nich to wisienka na torcie
No zobaczymy jak to będzie z tym jaśminowcem.
Ja planuję wycinać od podstawy po najstarszej gałęzi, bo inaczej traci się kwitnienie w przyszłym roku. A miejsca na dużego nie mam.
Z cienistych klimatów jeszcze takie fotki mam:
parzydło leśne przez pół godziny dziennie jest absolutnie zachwycające
ogrodówka już cała w pąkach
przejście od podjazdu do ogrodu zarasta zgodnie z planem i moją pomocą
Dałoby sie. Te w ogrodach to pewnie Glauca Globosa, maja taki naturalny kulkowy pokrój. W starym ogrodzie przyciełam jednak srebrne świerki w kulke. 3 lata wygladały ładnie a potem nie wiem, bo sprzedałam dom.
Tak wracając do wjazdu to myślicie, że dałoby się z tego świerka piduchę wielką zrobić? Czasem widuję takie w ogrodach i chyba wolałabym go w takim kształcie
Ale klimat!!! Ślicznie to wygląda .
Mój jaśminowiec (zwyklas) jeszcze w pąkach i prawdę powiedziawszy myślałam, że będzie miał więcej kwiatów. Też wypuścił mnóstwo nowych gałęzi - wczoraj te najbardziej wybujałe bez paków kwiatów ciachnęłam. I w ogóle po kwitnieniu to go mocno przytnę bo znowu bydlę wielkie urosło. On jest następny na liście roślin do usunięcia...zastąpię go mniejszą wersją czyli SnowBelle.
U nas bardzo gorąco upał. Słoneczne poranki najładniejsze jak rosa wszędzie od trawy oo rośliny.
Ten zakątek jeszcze w zeszłym roku bardzo zaniedbany to jest lewa strona a poniżej prawa. Poranne przebłyski słońca wyglądają ładnie i ten chłód pod drzewami.
Rabata pod sosnami więc dużo igliwia spada. Bardzo lubię tutaj zaglądać, rodki, funkie, swiecznice i tawuły arendsa, cisy, w tym roku posadzilam rudbekie i żurawki. Bluszcz płozy się po ziemi i drzewach dobry efekt
Co weekend na działce to nowe problemy tym razem chore maliny i pelargonie
Mazanie, czy ja to już nie jestem twoją najczęstszą "zmorą" w tym wątku?
Bardzo proszę o pomoc
Tak wyglądała gałązka maliny bezpośrednio po obcięciu. Jeszcze kilka listków na innych gałązkach wygląda, jakby były we wstępnej fazie tej samej choroby:
I pelargonie, cała roślina wydaje się być zdrowa, a pąki żółkną i zasychają. Kupione 2 tyg. temu...