Jaki wątek Mazan? Podaj link.. bo nie wiem co to za 'gość'..

Fakt - nie nawoziłam.. zadbam o to!

Ratunku, moje modrzewie złapały coś...
Coś bo nie wiem czy to grzyb czy pasożyt?
Pomocy bo mi ich szkoda bardzo
Zaatakowało w pierwszej kolejności stare igły, a teraz atakuje już młode również





makabrycznie to wygląda
Ale zalało nam ostatnio ogród i skupiła sie nasza uwaga na roslinach pod woda i mułem, a te wydawało się, że bezpieczne, a okazło sie inaczej.
Czym to pryskac bo jutro podobno ma nie padać.
Na Ochojnika w marcu były pryskane, więc mam nadzieję, że to nie to...

Amatorodniczka

Wątek "Opuchlaki" str 2 tego działu.
Drzewka opryskaj nawozem, bo mogą słabo kwitnąć, a nawet mieć suche gałązki.



Pozdrawiam

Sylwio, to ochojnik świerkowo-modrzewiowy. Jest szkodnikiem dwudomowym i wyraziście jest widoczny na świerkach, a na modrzewiu daje wiosną, w maju efekt kolanka na igłach. Dopiero latem pojawią się 'waciki' i malutkie ananasy.



Pozdrawiam

Co weekend na działce to nowe problemy tym razem chore maliny i pelargonie
Mazanie, czy ja to już nie jestem twoją najczęstszą "zmorą" w tym wątku?
Bardzo proszę o pomoc

Tak wyglądała gałązka maliny bezpośrednio po obcięciu. Jeszcze kilka listków na innych gałązkach wygląda, jakby były we wstępnej fazie tej samej choroby:

I pelargonie, cała roślina wydaje się być zdrowa, a pąki żółkną i zasychają. Kupione 2 tyg. temu...

Annak

Dlaczego od razu 'zmorą'? Kimś takim byłabyś polemizując a nie mając racji.

Z fotek widać, że opanowała Cię szara pleśń - Botrytis cinerea. Pelargonie - jak widać na fotce - mają pod pąkami szary kożuszek, a malina cierpi z tego samego powodu na zamieranie pędów. Oczywiście jeszcze tego nie widać oprócz czerni na liściach. To zobaczysz w trakcie owocowania i wiosną łamliwość pędów przy podstawie jeśli dopuścisz do pełnego rozwoju grzyba.
Przyda się Acrobat lub Amistar, topsin i dithane lub gwarant.

Do roboty, "z...".



Pozdrawiam

Witaj Mazanku
po raz kolejny coś zżera mi klona acer circinatum
ładnie się rozwija a później nagle przysychają listki marszczą sie wygląda paskudnie

zauważyłam mrówki i lekkie pajęczyny
jakas podpowiedź czym zadziałać?

Mazan napisał(a)

Annak

Dlaczego od razu 'zmorą'? Kimś takim byłabyś polemizując a nie mając racji.

Z fotek widać, że opanowała Cię szara pleśń - Botrytis cinerea. Pelargonie - jak widać na fotce - mają pod pąkami szary kożuszek, a malina cierpi z tego samego powodu na zamieranie pędów. Oczywiście jeszcze tego nie widać oprócz czerni na liściach. To zobaczysz w trakcie owocowania i wiosną łamliwość pędów przy podstawie jeśli dopuścisz do pełnego rozwoju grzyba.
Przyda się Acrobat lub Amistar, topsin i dithane lub gwarant.

Do roboty, "z...".



Pozdrawiam

Dzięki za szybką odpowiedź i... motywację do działania A czy profilaktycznie nie powinnam podlać czymś ziemi? Pelargonie są w skrzynkach, ale maliny w glebie... Nie chcę rozwoju tej pleśni, jeśli coś jeszcze można zrobić to tylko mi podpowiedź. Jestem pilną uczennicą, zrobię wszystko zgodnie z Twoją sugestią.

Kawa

Pamiętaj, że liść ma także spód, który jest ochroną przed niesprzyjającymi warunkami, a takim "warunkiem" jest również Kamila. Chcę go zobaczyć; w przeciwnym razie wypowiedź będzie: 'być może' i kilka wersji do rozpatrzenia.



Pozdrawiam

Annak

Możesz nawet podlać ale co chcesz uzyskać? Jesienny zabieg odbije się na smaku owoców.
Zrób roztwór wrotyczowo - krwawnikowy zamiast piołunowy i opryskuj co tydzień lub dwa i podlewaj - to bezpieczniejsze od chemii i przynajmniej robactwo wygubisz nie tylko grzyby czy bakterie.

Chcesz być uczennicą? Jestem b. wymagającym nauczycielem, wielu już mi to mówiło.



Pozdrawiam