Aga,
Tak właśnie robię gdy sadzę klona u siebie nawet nie mieszam z rodzimą ziemią.
Ewelina,
acer palmatum 'Trompenburg' tym się właśnie tą specyficzną cechą się charakteryzuje że jego liście mają tendencje do takiego zawijania się i wizualnie przypominają dłoń z palcami a obok niego u mnie w ogrodzie rośnie acer palmatu 'Okushimo' - gdzie liście są zielone i zawijają się odwrotnie niż w odmianie 'Trompenburg" .
Dlatego u mnie są te oba klony w kolkcji ogrodowej ze względu na te właśnie cechy a fotki klona palmowego 'Okushimo' wrzucam do pooglądania poniżej:
Po ostatnich podróżach zastanawiam się czy nie zaorać i nie zaczynać od nowa
Teraz na pewno robiła bym wiele rzeczy inaczej
Wypada pokazać trochę własnego ogrodu ale z kadrami hmm makro, bo te szerokie to ho ho ... daleko...
Tak tak, już się doczekać nie mogę. Róże przyjdą za dwa dni, kratki drewniane na róże przyjechały dzisiaj razem z korą. Muszę je zamontować na drewnianych dystansach do ściany, żeby łatwiej było przeplatać pędy róż.
Takie zwyklaki wybrałam
Co do podłoża, muszę zakupić glinę, bo niestety nie mam a przy garażu jest grys na podkładzie z tłucznia... Usunę te kamole pół metra w dół i wysypię żyzną ziemią do róż zmieszane z ogrodową, obornikiem i glinką.
Wczoraj miałam przyjemność odwiedzić razem z Anią-kwartet, Iwonką-Inką i Asią-Makadamiąogród pokazowy Danusi.
Widziałam go prawie rok temu i baaardzo się zmienił. Plany, rozmach niesamowite.
Danusia i Witem oprowadzali nas po swoim królestwie cierpliwie odpowiadając na nasze wszystkie pytania a jak się domyślacie miałysmy ich mnóstwo
Było okropnie zimno, nie powiem co mi marzło bo nie wypada.
Gdyby nie polar Iwonki, którego mi użyczyła, chyba bym zamarzła.
Zastanawiałyśmy jak to jest, że jeśli my sadzimy po jednej sztuce rośliny na rabatach to wychodzi nam hmm... nie wiadomo co, a u Danusi wszystko do siebie pasuje i pięknie wygląda
Zdjęcia robiłam tylko telefonem, więc nie mam wiele do pokazywania ale Asia i Iwonka zrobiły więcej i pokazały na wątku Danusi
Byłam dzisiaj w pięknym ogrodzie przykościelnym. Chodziłam obok i nie wiedziała że za murowanym parkanem jest tak pięknie. Fociłam tylko te rośliny czy widoczki które mnie interesowaly.