Tak nawiązując do wcześniejszego posta.
Jeśli jest możliwość, to przesunąć warzywnik jak najdalej tych thuji, czy ogrodzenia. Może szklarnię dać w innym kierunku? A następnie zasłonić tę część ogrodu żywopłotem lub szpalerem (jasno zielone prostokąty). Wówczas można zrobić zrobić rabaty przed tym żywopłotem, który jednocześnie będzie tłem dla roślin i zasłoni warzywnik. Ja tak będę robił u siebie. Z jednej strony jest to fajne, ale były też głosy, że optycznie zmniejsza działkę i wprowadza sztuczny podział, którego nie trzeba robić. To poddaję już do Twojej oceny
Podobny pomysł dała Sylwia, ale zamiast rabaty z żywopłotem - rabata wyspowa.
A te warzywa mogły by być jak najdalej w lewo na rysunku, bo tam bym już nic ozdobnego nie dawał. Chyba, że kwiaty jednoroczne. Druga opcja te same elementy ułożyć wzdłuż wschodniej ściany koło bani. Wtedy można uzyskać inny kształt trawnika i rabat, wchodząc za czereśnię z tymi elementami. Pytanie tylko co tam ma być? Czy jest tam cień itd.
No i przy ułożeniu tych elementów przy wschodniej granicy, kompostownik zostaje odkryty. W mojej wersji pierwszej byłby za żywopłotem i rabatą. Niewidoczny.