To coś pomieszałam z tym cięciem magnoli, ale ktoś chyba przycinał, coś mi tak w głowie zostało No i muszę zadbać o swoje kaktusy mam ich kilka ale żaden nie kwitnie. Bo ja je traktuję jak kaktusy, dosłownie
Melduję, że nadrobiłam, kolorów jeszcze w ogrodzie moc. Kosmosów zazdraszczam pozytywnie, w mojej ziemi nie chcą zupełnie rosnąć nie wiem czemu w poprzednim ogrodzie dosłownie kilometr dalej miałam wielkie, że wyrwać potem było trudno, tu nie chcą rosnąc nawet mizeroty.
Jolu, też Mam taką magnolkę, co się "rozbujała". 2 gałęzie skróciłam do 1/3, Został mi tylko wierzchołek do skrócenia, ale niech trochę liście opadną, bo nie widzę całości.
Podziwiam letnie dokonania w ogrodzie, Kolory zostały do jesieni i o to chodzi, żeby stale było cos nowego do obejrzenia. Hanusia po tylu latach prowadzenia wątku, nie ma zbyt wiele do pokazania, Nawet układ ogrodowy nie zmienia się znacznie. Ale meldujję, że jestem i podglądam u Ciebie. Radości ogrodowej życzę.
Ależ szczęśliwy psiaczek u mnie tak kiciuś się rozkładał, widać, że zwierzak zadowolony magnolka rewelacyjnego kształtu nabrała, ja jeszcze też sobie dzięki Tobie przypomniałam, że też mojej by się cięcie przydało, może w tygodniu da radę jeszcze to zrobić
no i pochwalę te kosmosy, cudne je masz Bożenko, ja mam te zwykłe, ależ one cieszą, u mnie już przekwitły, dzisiaj akurat je usuwałam, żeby choć trochę uporządkować przestrzeń
Asiu chyba masz rację, szukałam białych wielopłatkowych, znalazłam jeszcze Psyche, ale bardziej pasują do Twojej nazwy
Basiu - ten chyba ostatni, "oświadczynowy" kwiatek kaktusowy w tunelu zakwitł u rodziny, tam miał warunki
Sylwio no, no, nie wiem czy podziwiać czy współczuć
ha, ha, dziękuję
Haniu dziękuję za podglądactwo i życzenia radości ogrodowej odwzajemniam
ale co do ogrodu, to czasami warto wrzucić ogólny plan, bo nowi nie widzieli Twojego ogrodu
O! Czyli jest nadzieja
No wreszcie ktoś zauważył psie szczęście i za resztę dziękuję
Mój kaktus wypuścił taki owłosiony zaczątek kwiatka i też jest szansa, że zakwitnie. Zaczęłam więcej podlewać , bo w tamtym roku zasechł ten pąk. Ale kwitł już w ubiegłe lata, tylko jakoś wcześniej niż wrzesień.