Dziś mimo gości po południu udało mi się posiać pietruszkę (drugi raz, siana z taśmy nie wzeszła ani jedna sztuka), buraki, ogórki, rukolę i dynie - cukinie.
Tego orlika będę próbowała rozmnożyć z nasionek.
Po jednej stronie ścieżki róże mają takie liście jak ta powyżej. Po drugiej mam wszystko, nimułki, skoczki, bruzdownica. Te pierwsze posłałam wodą z naparem z wrotycza. Innej różnicy nie widzę. Czyżby to działało?????
Gosiu, to są te buczki, dodam że zamawiałam, miały być jednakowe z wyglądu .. gdybym poprosiła gościa o dwie jednakowe nakrętki czy śrubki to by zrozumiał a że chodzi o rośliny to już zaczynają się schody, ciężko pojąć ten temat, ech faceci ... były tanie to wzięłam, dokupię jeszcze jeden i głóg jak już wcześniej wspomniałam. Z tyłu zrobię tło z buków a głóg wysunę do przodu. Tam byliny nie chcą rosnąć oprócz bodziszka, trzmieliny i kopytnika, to może drzewka dadzą radę i zasłonią sąsiada
A to jest to miejsce do zagospodarowania, mąż przyciął sosnę - te gałęzie były długie i częściowo podeschnięte, wyleci ta stara forsycja i będzie miejsce na drzewka
Gosiu,zasypuje cukrem warstwami te pędy w dużym słoju. Stawiam na parapecie w słonecznym oknie, co kilka dni wstrząsam.Po jakichś dwóch tygodniach zlewam syrop do buteleczki.Mam dwie kosodrzewiny niestety nie wiem jakie to odmiany.Sadziłam je w 2012r i wtedy nie przywiązywałam do tego wagi.To były maleństwa z kilkoma gałązkami Rosły sobie swobodnie ,aż zaczeły niemiescic się w rabacie i już trzeci rok je uszczykuję na wiosnę
Oj jak to mój mąż mówi ADHD -ogrodowe..
Ale ciesze sie,ze przyjechaliście.Dobrze,ze panowie nie małomówni , to trochę sobie tez pogadali.
Mam wrażenie,ze na wszystko nie zdążyłyśmy pogadać.
Na same hosty szczegółów zobaczy, to trzeba trochę czasu i dojęcia.Nastopnym razem może będzie już luźniej w ogrodzie.
Kwitnacych roznosi to u mnie ciągle jest sporo.Jedne kończą , drugie zaczynają.Bo ja tak właśnie lubię, jak ogród zyje ,zmienia się kolorami i roślinami.chociaz w części.
Żurawki ładnie podrosły.ale to dzięki tobie tyle ich mam.
Warzywnik, może i spory.Ja się ciesze,ze taki jest.
Ale prośże.Rzodkieweczki pierwszy raz taki mix kolorowy posadziłam.ale fajne, podobają mi się
Bardzo dziękuje za twoje piękne zdjecia.Zawsze to inne spojrzenie.
O białej roślince będę pamiętać.