O za długo Aniu to nie posiedziałyśmy Panowie owszem a my ...jak tu usiedzieć jak tyle kwiatów do obejrzenia i omówienia
Hostunie cudne,nie ma to jak na żywo obejrzeć taką pokaźną kolekcję!
Dorodne żurawki przyciagają wzrok swoimi kolorowymi listkami.Kwitnących różności też sporo,a kolejne się szykują...
Warzywniak masz Aniu pokaźny!Dziękuję za pyszne kolorowe rzodkieweczki i nie tylko...
Fajnie było się spotkać,choć tak przelotem
O lilaku będę pamiętać
Oj jak to mój mąż mówi ADHD -ogrodowe..
Ale ciesze sie,ze przyjechaliście.Dobrze,ze panowie nie małomówni , to trochę sobie tez pogadali.
Mam wrażenie,ze na wszystko nie zdążyłyśmy pogadać.
Na same hosty szczegółów zobaczy, to trzeba trochę czasu i dojęcia.Nastopnym razem może będzie już luźniej w ogrodzie.
Kwitnacych roznosi to u mnie ciągle jest sporo.Jedne kończą , drugie zaczynają.Bo ja tak właśnie lubię, jak ogród zyje ,zmienia się kolorami i roślinami.chociaz w części.
Żurawki ładnie podrosły.ale to dzięki tobie tyle ich mam.
Warzywnik, może i spory.Ja się ciesze,ze taki jest.
Ale prośże.Rzodkieweczki pierwszy raz taki mix kolorowy posadziłam.ale fajne, podobają mi się
Bardzo dziękuje za twoje piękne zdjecia.Zawsze to inne spojrzenie.
O białej roślince będę pamiętać.
Aniu, słodką kicię masz. Lubi trawkę jak my sałatę.
Oj co z tymi roślinami nad stawem będzie? Czy nie zgniją? Strasznie zalane.
Pięknie poza tym, dekoracje super. Bardzo ładnie.
Sorry że się wcinam i odpowiadam za Anię ( zaraz mnie tu pogoni że się szarogęszę ) ślimaki bardzo bardzo chętnie jedzą hosty ( wiem bo u mnie też tak jest) . Można próbować wysypywać jakieś nieprzyjemne dla nich materiały typu trociny albo fusy po kawie wokół host, albo zrobić pułapkę wykopaną w ziemię dla ślimaków wypełniona piwem ( podobno to je kusi bardzo i lgną do piwa) albo bardziej drastycznie wysypać niebieskie granulki na ślimaki - to już mniej humanitarny sposób niestety ale skuteczny, oczywiście jeśli w ogrodzie nie ma małych dzieci czy zwierząt które by się tymi niebieskimi granulkami zainteresowały. Bo to niebezpieczne dla nich jest.
Może Ania ma jakieś inne swoje sprawdzone metody - ja wiem o takich jak pisałam powyżej
Aniu jak u ciebie pięknie i kolorowo.
Przykro mi z powodu ulewy - napsociła ci. A u nas z wytęsknieniem wyglądamy deszczu. Trochę popadało ale to wciąż za mało. Jak to niesprawiedliwie jest ten świat urządzony.... choć i u nas dziś na noc burze i ulewy zapowiadają.
Kotek cudnie się komponuje na tle detali ogrodowych i tyle kolorów. Kocham ogród w maju i swój i twój i każdy inny wygląda chyba najpiękniej.
Spieszę donieść że u siebie założyłam hostową rabatę w cieniu pod świerkiem. Taką z prawdziwego zdarzenia
Z życzliwą pomocą koleżanek Ogrodowiskiem ( dostałam cudne hosty) oraz rozsadziła swoje które miałam poutyksne po kątach. Teraz tylko czasu potrzeba żeby to wszystko ładniej wyglądało bo na razie jeszcze łyse miejsca sąxeokól
Buziaki!
Ulewa przy stawie szkód narobiła. Teraz się okazało, jak to może po takiej ulewie wyglądać. Dobrze, że jeszcze w całości otoczenie stawu nie jest zagospodarowane.
Myślę, że koło stawu musisz posadzić rośliny, które zniosą, a nawet lubią takie okresowe zalewanie. Do głowy mi przychodzą kaczeńce, irys żółty - Iris pseudacorus, pałka drobna, jakieś sity, krwawnica pospolita. Mam gdzieś artykuł o tym jakie rośliny sadzić w takim miejscu - jak znajdę to ci napiszę.