Mam kolorowo i pachnąco U mnie jest 16 krzaków bzów dookoła ogrodzenia i jedna duża kępa lilaków przed domem. No i czekam jeszcze na jaśminy, bo tawuły te późniejsze już zaczynają kwitnąć.
Zdjęcia z powstawania kałuży są wyżej.
Aniu, więcej zdjęć chyba wkleja Sylwia ze Szmaragdowej doliny. Bo i ogród u niej większy.
Nie wiem, czy to źle, że aż tyle, czy dobrze?
Ujmę to tak: kiedy zakładałam ogród, nie szukałam inspiracji na pinach. Na nich rzadko dało się podejrzeć wygląd rabat w różnych porach roku, a to mnie najbardziej interesowało. Nie chwila, nie moment, ale oś czasu. Trafiłam na kilka wątków i podglądałam; zadowolona byłam, kiedy właściciel ogrodu wywody podpierał zdjęciami. I to nie tymi w mocnym zbliżeniu, ale w szerszym planie.
Licznik wątku wskazuje, że każdy post czyta około 1000 osób. Może ktoś z czytelników zrezygnuje z białej Marianny pod tujkami i zdecyduje się na rośliny, które może nie są tak porządne, ale pozwalają na cieszenie się kolorami wiosny, lata, jesieni i zimy.
Uspokoiło się kolorystycznie po przekwitnięciu drzewek owocowych, tulipanów i szafirków.
Ewa wszystko rośnie w oczach pięknie ,czyściutko ,a trawnik ach jakbym chciała mieć taki
nowe nabytki azaliowe też śliczne
i znalazłam Ci miejsce na nową mikro rabatkę kwadratową hihi
o tu co Ty na to tu jak grill się kończy a na wprost widać krzesło oparte
Klony, hakonki, judaszowiec - posadzone.
Jeżówki przesadzone. Seslerie zastąpiły stipy. Trochę z bólem serca ale na żwirowej rabacie nie chce ciągle grzebać bo brudzi się żwir.
Liczę że seslerie będą na dłużej.
Klony sadzę trójkami nie wiedzieć czemu.
No to zaplanowałaś kawał roboty. Ja mało planuję, bo i tak zwykle nie dotrzymuję planu. Tłumaczę sobie - jutro też jest dzień. Życzę miłego spotkania.
A teraz relacja z prac przy kałuży.
Pierwsza wersja była z wkopaną wanienką, ale nie miałam pomysłu jak wyłożyć tam żwir żeby nie było widać folii. Zrezygnowałam z tego pomysłu, a już nawet folia była wyłożona.
Później był taki lej, ale stwierdziłam, że wszystek żwir zsunie się do środka, bo nie będzie miał na czym się zatrzymać.
Następny pomysł, zmniejszyć głębokość i zrobić łagodniejsze brzegi.
Położona siatka, która ma chronić przed gryzoniami, czy spełni swoją rolę? Czas pokaże.
Stan na koniec dnia.....wyłożona folia. Żwir może będzie we wtorek.
Całości nie moge pokazać, bo jest taki pokawałkowany. Stąd i większych przestrzeni nie uświadczysz.
Tu kawałek z warzywnikiem/ za chwilę/ zdjęcie sprzed miesiąca