Wiolu, piękne Twoje molinie Heidebraut. Szałwia - tej nie widziałam, ale bardzo ciekawie wygląda. Chyba dosadzę taką na "białą rabatę", szukam białych ciekawych kandydatów. Wiesz, że pomyliłam się i źle podpisałam u siebie zdjęcie, ale ta druga to właśnie molinia Edith Dudszus, nie Moorhexe. Już koryguję. Fajnie, że ją masz, będziesz zadowolona, ma też piękne, ciemne kwiatostany.
Trochę fotka prześwietlona
Na żywo jeszcze ładniejsze
Ale masz fajnie z tym deszczem ja podlewam teraz znowu, żeby nawóz dobrze się rozpuścił..zresztą weekend upalny zapowiadają też ,to przyda się roślinkom
Tak ona z kwiatostanem ma 70cm,ale te kwiatostany są ażurowe...
Cudowne zestawienie! U mnie pada od wczoraj z przerwami ale co chwilę. Mówisz, że molinia nie taka wysoka rośnie? W jednym miejscu przeczytałam, że osiąga 70 cm z kwiatostanem, a w innym, że 50 cm.
Też mi się podoba to trio Martuś ( molinia nie hakone ),chociaż będą tu zmiany.. szałwia pójdzie do mamy a zastapię ja kocimiętka,bo denerwują mnie ciągle siewki szałwii. Zostawię tylko Caradonnę na 4 rabatach
Ja lubię żółte hakonki i trzmieliny , więc te czosnki teżi się podobają fajnie że i ty zaczynasz lubić ten kolor
Jadę jutro moje pewnie też już ładnie wszystkie kwitną onile znowu jakaś zawierucha dzisiaj ich nie dotknęła.
Oprócz Desdemona mam Artemis i ...Wood - pewnie w jesieni ja przesadze w inne miejsce. Rośnie w pełnym słońcu które jej przypala płatki.
A dlaczego tak wcześnie mimo kwitnącej szałwi masz ją zamiar przyciąć.
Chyba prędzej bym poszła w hakone bo molinia za wysoka rośnie, a ja ją chcę na obwódkę. A jak już wyczytałam, że Aureola potrafi się na różowo przebarwić to już w ogóle super Chyba nawet była u mnie w szkółce, ale wtedy kupowałam All Gold.
Dobrze podałam to molinia (trzeslica) trzcinowata transparent. U mnie w tym roku już pięknie się rozrosła i zaczyna kłosy pojedyncze wypuszczać więc zobaczysz.
Widzę te pióropusze wysokie u ciebie jak u fontanny.
Elu, naprawdę szukam pomysłu na trawy za altaną ależ jesteś spostrzegawcza Ale czy ta trzęślica trzcinowata to nie jest molinia Karl Foerster? Bo taką mam na rabacie z Limelight. Jest docelowo bardzo wysoka.
Jestem ciekawa, gdzie zrobisz ten łan kocimiętki. Pozdrawiam
Nie. To idealna trawa na Twoje warunki glebowe. To owsica wieczniezielona. Uwielbia suche i słoneczne stanowiska. Zimą nie traci koloru, ale zostają jej w kępie suche badylki od źdźbeł. Tnę ją bardzo wcześnie i błyskawicznie się odradza.
Moje Meidilandy jeszcze w pąkach. Ale mają ich tyle, że szok. Jak zakwitną to chyba będą leżeć plackiem pod naporem kwiecia. Trzeba je było bardziej przyciąć wiosną... Ale skąd miałam wiedzieć, że one takie żywotne? .
To molinia variegata, bardzo mi się podoba taka jasna rozświetlająca trawka. No miejmy nadzieje ze będzie jej dobrze i w przyszłym roku pokaże na co ja stać
Nie da się ukryć Wiolu, u Ciebie trawiszcza ze hej!
Molinie u mnie rosną super tak jestem tak samo zadowolona jak z seslerii.
A jaką masz odmianę ? Bo wiesz w pierwszym roku to ona się będzie ukorzeniać, więc może nie powalać wielkością. Ja sadziłam też niedawno i te sadzonki są sto razy mniejsze niż te co sadzone rok temu mus czekać
Wiolu, a jak u Ciebie rusza molinia?
Jesteś z niej zadowolona tak jak z seslerii?
U mnie stoi w miejscu i nie wiem czy tak ma czy dlatego, ze dopiero się ukorzenia, bo niedawno ja kupiłam (inspirując się Twoim ogrodem )
Tak ona jest piękna ale właśnie jednoroczna. Muszę odwiedzić szkółki może mi coś wpadnie w oko.
Bardzo ładnie wygląda molinia variegata, miałam kiedyś w donicy takiej właśnie prostokątnej 3 szt. muszę fotkę znaleźć.
Ona ożywiłaby to miejsce. Cis jest trochę ciemny. Jeszcze chodzi mi po głowie jakiś iglak podsadzony hakonkami.
Vita, jak znajdziesz taką białą jakby watę na liściach to zdobniczka.
U mnnie stoi mnóstwo zadołowanych roślin, zamierzam je sukcesywnie sadzić w tym sezonie
I tak jak piszesz, powoli do przodu
Ciekawe, czy te sadźce w końcu się rozkręcą, jak myślisz? W ubiegłym roku nawet nie zdążyły zakwitnąć, kwiaty późno się pojawiły i mróz je ściął zanim się rozwinęły.
Na kwiatki bodziszka czekam, ciekawe czy zakwitnie w tym roku, bo sadzonki malutkie, przez kolor na korze ich nawet z daleka nie widać
U nas wczoraj popołudniu i w nocy padało, chwasty rosną w oczach
Gosiu, bodziszki korzeniaste mam odmianę Ingwersen Variety- mają taki kolor ni to róż ni to fiolet. Wstawię zaraz fotki.
Zastanawiam się czy molinia da radę w mojej glebie pH 7,2, bo czytałam, że woli kwaśną? Jakie masz Gosi pH gleby?
Lidzia, w ubiegłym roku też jakieś duże nie były, zwaliłam to na karb pierwszego sezonu, jednak w tym nie zapowiada się inaczej.
Wiosną w dolnym ogrodzie jest mało słońca i chyba dlatego.
Deszczowy kryzys chyba u nas zażegnany, bo wczoraj jeszcze padało i zapowiadają znowu deszcze na resztę tygodnia.
Dobrze, że udało Wam się z kotem w porę zadziałać. Biedne te nasze zwierzaki.
Czasami się zastanawiam czy istnieje jakieś ubezpieczenie zdrowotne dla zwierząt, bo leczenie zwierząt do tanich nie należy.