Asia rosną roślinki i nabierają ciałka - to widać. Mój szadziec czekoladowy też taki mikrusek jeszcze. On chyba tak po prostu ma. Ten bodziszek Hokus-pokus ciekawy, a korzeniaste poszalały, jak tak można takie ładne paprotki zjadać. Miskanta zastąp molinią, lubi wilgotną glebę i spokojnie daje radę w półcieniu.
Pielenia irgi nie zazdroszczę, ja też dłubię i końca nie widać.
Asia na jaki kolor kwitną u ciebie bodziszki korzeniaste?
Asia trzymam kciuki za psinkę. W kwietniu z moim pupilem kotem Pazurem miałam przejścia. Zęby miał leczone inaczej wdałaby się infekcja i byłoby po nim. Trzymam kciuki.
Rabaty nabrały mocy. Dobrze, że trochę deszczu spadło.
Vita, jak znajdziesz taką białą jakby watę na liściach to zdobniczka.
U mnnie stoi mnóstwo zadołowanych roślin, zamierzam je sukcesywnie sadzić w tym sezonie
I tak jak piszesz, powoli do przodu
Ciekawe, czy te sadźce w końcu się rozkręcą, jak myślisz? W ubiegłym roku nawet nie zdążyły zakwitnąć, kwiaty późno się pojawiły i mróz je ściął zanim się rozwinęły.
Na kwiatki bodziszka czekam, ciekawe czy zakwitnie w tym roku, bo sadzonki malutkie, przez kolor na korze ich nawet z daleka nie widać
U nas wczoraj popołudniu i w nocy padało, chwasty rosną w oczach
Gosiu, bodziszki korzeniaste mam odmianę Ingwersen Variety- mają taki kolor ni to róż ni to fiolet. Wstawię zaraz fotki.
Zastanawiam się czy molinia da radę w mojej glebie pH 7,2, bo czytałam, że woli kwaśną? Jakie masz Gosi pH gleby?
Lidzia, w ubiegłym roku też jakieś duże nie były, zwaliłam to na karb pierwszego sezonu, jednak w tym nie zapowiada się inaczej.
Wiosną w dolnym ogrodzie jest mało słońca i chyba dlatego.
Deszczowy kryzys chyba u nas zażegnany, bo wczoraj jeszcze padało i zapowiadają znowu deszcze na resztę tygodnia.
Dobrze, że udało Wam się z kotem w porę zadziałać. Biedne te nasze zwierzaki.
Czasami się zastanawiam czy istnieje jakieś ubezpieczenie zdrowotne dla zwierząt, bo leczenie zwierząt do tanich nie należy.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Dziś zdążyłam przed wyjazdem zrobić mały obchód. Ogród po deszczu.
I uwaga! Pojawiły się kwieciaki, już pąki na truskawkach podcinają, trzeba oprysk zrobić niestety, ale znalazłam też na wiązówce błotnej, to pewnie i zaraz na przywrotnikach i bodziszkach będą wrrr.
Wiązówki to chyba sobie ukopię znad rzeczki
Na gankowej pojawiły się pierwsze kwiatki bodziszka kantabryjskiego.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska