Ja nie lubię pnących, nie umiałam sie nimi zajmować, jesli posadzisz przy ścianie, bedzie nieprzewiewne miejsce, bedą mszyce. Chyba że miałabyś jakąś gpfajną konstrukcje ...ale pnące niesty zwykle nie powtarzaja kwitnienia. Gdybym sie miala skusić na pnącą to chyba byłaby Eden Rose.
Spróbuj z piekną austinką posadzoaną jako soliter lub z tantau, kordes. Owszem szyce pojawiają się wiosną ale po jednorazowym oprysku mam spokój. Zimą byl oprysk promanalem i widzę, źe nie am problemu z mszycami w tym roku.
A Syla to mnie uspokoiłaś, bo u nas frosted malutkie sprzedają.
Ja wiem że to tyranie w ogrodzie to sama radość , ja też tak mam Buziaki i przesyłam słońce.
Czyli muszą byc wysokie, sztywne i purpurowe
Koniecznie pogooglaj Heidi Klum (to nie austinka) nie kupiłam a teraz żałuję, munstead wood, ktorą ma Danusia też polecana, tę mam, gospel (Tantau, jesli wszystkie są takie to już jestem zgubiona bo teraz będe tej firmy róże zamawiać.... ) mnie zachwyca i jest sztywna ale to nie austinka, pytanie czy ma być ciemne czerwone wino czy róż?
Fajna sesja dachowa.
Abym doradziła coś w sprawie bambusów napisz jaką odmianę kupiłas?
Nie lubią z zasady palącego słońca, raczej zachodnią a najlepiej u mnie rosły na wschodniej stronie, oslonięte od wiatrów i palacego popołudniowego słońca. Musza mieć stale wilgotno, ale nie należy zalewać korzeni. Uwielbiają zraszanie wieczorami w upalne dni. Są żarłoczne, trzeba je często nawozić i szybko te donice będą za małe. Zimą lubią temp ok. +5 do 10 stopni, jasne pomieszczenie i dbalość o odpowiendnią wilgotnośc. W suchych pomieszczeniach zamierają...