Różanki masz cuuudne Alinko

Alinko uwielbiam fotki przed zmianą i po ...
motywują do dalszej pracy

różanka piękna ...powojników też masz sporą kolekcję


remonty przetrwasz, nie masz wyjścia...
ale jak będziesz miała pięknie !!!

pociesz się tym chociaż
wiem o czym mówię ...robiłam generalny remont domu...

nawet nie chce mi się do tego wracać myślami ...
do zobaczenia

Alinko, skoro Cię już dopadłam, poradź które Clematisy się u Ciebie najlepiej sprawdzają tzn. nie chorują? Bo ja raczej hołduję zasadzie segregacji naturalnej - jak coś nie chce u mnie rosnąć to nie zatrzymuję

A nie chciałabym wydać fortuny na powojniki które mi potem padną na uwiąd.
Na razie mam dwa białe ,Anna Karolina' i jakiś drugi, nie pamiętam. Szukam takich umiarkowanie rosnących.

Korci mnie też dodanie ze dwóch niedużych róż, ale te mrówki i mszyce...

Mojego clematisa ponownie zbrązowiałego mimo oprysków, wyrwałam z korzeniami... Mam miejsce na pillu

anna_g napisał(a)

Różanka jest śliczna. A dobrze widzę, że nie widzę przetacznika??? Czy jest? Strasznie mi sie te Twoje róże z przetacznikiem podobały W przyszłym roku robię sobie na swojej różano-bylinowej - po poszerzeniu oczywiście - buksikowy żywopłotek... Przycięłaś go? Pozdrawiam

Ania przetaczniki są nawet w większej ilości ale dodałam taki średniej wielkości bo ten wysoki bardzo się pokłada . jednak jeszcze u mnie nie kwitną ...ale lada dzień .

AGNIESZKA ----- pozdrawiam serdecznie ...

AGATA --- u mnie żaden generalny . malowałam okna ...bo drewniane i już po 12 latach wymagały a teraz mieszkanie w środku .
generalny ......nie ...to nie dla mnie . dzieci mówią że prowincja ...z domu się wyniosły do KRK.
ja teraz chcę czerpać przyjemności z życia a nie nadążać za modą .zresztą szkoda mi wyrzucać z domu coś co jest dobrej jakości ....to nie w moim stylu ...ja zaś lubię naprawiać ..naprawiać.naprawiać ..

OZZ--- Olena w zasadzie to na uwiąd może każdy paść . u mnie teraz mimo troskliwej opieki choruje Jan Paweł II. jeden a drugi taki sam jest zdrowy jak ryba ...więc nie ma reguły . w zasadzie to jedynie wiadomo że z grupy viticella chorują rzadziej a wielkokwiatowe częściej
nigdy nie chorował mi pillu , kakio jackmaniil


MARZENKA-----błąd -nie wyrzuca się tylko obcina a na wiosnę wychodzi zupełnie zdrowy okaz . jak jest już wirus to nie ma reguły czy ten drugi posadzony w to miejsce nie będzie chorował .

róże cd.
dzisiaj CHOPIN










NEW DAWN

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - i szybkiego zakończenia remontów



A różanka zwala z nóg - chyba niepotrzebnie pociąłem tak mocno swoje róże w tym roku, bo mogły mieć dużo więcej kwiatów... No trudno - i tak się nie łudzę, że będą wyglądać kiedyś jak Twoje

Sebek. dziękuje. za pamięć. myślą że twoja różanka. też. dobrze wyglada .wielkość. krzaków. czekałam 3lata

100 lat solenizantko !!!