W końcu udało mi się dokupić rośliny na bylinową rabatę. Trochę roślin mi padło i pouzupełniałam ubytki na wiosnę, a z tyłu puste pole zostało. Dokupiłam 5 jeżówek i 3 białe ostróżki. Ostróżki mam pierwszy raz Zobaczymy, czy się polubimy

.
Przy okazji trafiłam na ślicznie stipy i kordyliny. Oczywiście wszystko załadowałam na wózek. Jednak w drodze do kasy oprzytomniałam i kordyliny zostawiłam, ładne były ale nie miałam pomysłu gdzie je postawić. Stipy natomiast powędrowały na środkową rabatę pomiędzy róże. I od razu ta rabata zyskała. Róże ostatecznie nie są żółte tylko takie kremowo różowe. Bardzo mi się podobają.
Zakwitły u mnie pierwsze werbeny, ale to te, które przezimowały. Samosiejki przesadzane w docelowe miejsca jakieś 2 tygodnie potrzebują.
Jutro postaram się zdjęcia wstawić, bo mam łany Lawendy. Uwielbiam ją zanim kwiatki się pootwierają, jest taka subtelna.