Magary Dramaty z Rabaty
23:04, 07 sie 2024
Gosia - to Ty masz podobnie jak ja
Działkę mamy letniskową, blisko las, pola uprawne, gmina - 6 km, miasto powiatowe - 10 km
Wczoraj taki widok:
Ja też marudzę, korony tak łatwo nie oddam
Fakt, u nas non stop pada więc jest zielono. Ale choróbska się mnożą na potęgę z tej wilgoci
Ania-Makao - to są właśnie dylematy - jak pogodzić życie w ciszy i spokoju z wiekiem
Staram się tym nie zamartwiać, ale czas szybko leci
Mnie życie w mieście przeraża
Zuza - jak kupiliśmy działkę (jako lokatę kapitału, hehe) to też zakładaliśmy, że będziemy trochę Tu, a trochę Tam
Później przyszedł etap Twoich Rodziców - czyli zima Tam, a reszta Tu
A później przyszedł covid i okazało się, że Tu jest fajniej niż Tam
Chyba w wieku Twoich Rodziców jeszcze nie jesteśmy więc siedzimy Tu cały rok
Basia - to Ty masz wioskę na wypasie
Tylko te dzwony
U mnie też słychać, ale nawet je polubiłam
Jak grają o 12 - znaczy przerwa na kawę
Jak grają o 21ej - czas kończyć robotę na zewnątrz
Wczoraj taki widok:
Ja też marudzę, korony tak łatwo nie oddam
Ania-Makao - to są właśnie dylematy - jak pogodzić życie w ciszy i spokoju z wiekiem
Zuza - jak kupiliśmy działkę (jako lokatę kapitału, hehe) to też zakładaliśmy, że będziemy trochę Tu, a trochę Tam
Basia - to Ty masz wioskę na wypasie