Dla jednej jarzębiny szukam jeszcze miejsca.
A trzecia trafiła mi się bardzo ciekawa, ma główny " pieniek " i cztery odrosty, dwa spore i dwa maleńkie.
I zaraz w wyobraźni zobaczyłam ją rosnącą na skałach.
Więc je dla niej zrobiłam, jutro będę wsadzać, może trzeba będzie zrobić korektę ułożenia kamieni.
I koniecznie dać mech.
I będę mieć miniaturowy lasek.