Hakonek nie mieszaj, bo każda z nich ma inną wysokość.
U rodków widzę brak liści dębowych sypniętych na jesieni. Teraz sypnij siarką pod nie. Przemieszaj z ziemią. I koniecznie sypnij drobniutkiej kory.
Ja bym rodków niczym nie nawoziła. Trzeba tylko dbać o ściółkę z lisci, kory i igieł. Warstwa powinna być nawet do 10cm. W ciągu lata błyskawicznie przekompostuje się i będzie sprzyjać mikoryzie.
Ten jeden marny zapewne ma masę zbitego torfu w bryle korzeniowej. W tym roku, po 8 latach pożegnałam się kiścieniem. Ostatnie dwa lata mi marniał. Po wykopaniu okazało się, że sadząc źle wybrałam torf, który 2 lata temu podczas suszy zbrylił się i ścisnął korzenie. Cała bryła korzeniowa umarła przez zbity torf...