Już od kilku lat mam odkurzacz ogrodowy,a on ułatwia pielęgnację żwiru. Mam też dobre nożyce akumulatorowe, które też przydają się w ogrodzie. Cięższe prace wykonują moi mężczyźni.
Muszę to sobie sprawdzić w internecie, bo ja zielona jestem, ale wszelkie wskazówki mile widziane. Już znalazłam pistię i wiesz co ja kiedyś kupiłam taką rodzicom do stawu i teraz myślałam o zakupie do mojej kałuży. Ja ją nazwałam kapustką wodną Hiacynt wodny rośnie w żwirze, czy pływa? Śliczny jest.
Nie pozwalałam dzieciom na wkładanie kijków do wody, ale jak tylko wzięłam aparat do ręki to one od razu psociły. Po zrobieniu zdjęć kijki zabrałam i schowałam.
Na razie nie dolewam wody do pełna, a wręcz wieczorem wylewam część. Rano sprawdzam, czy mi ryby nie pływają po trawniku. Ciągle pada, jak sięgam pamięcią to ostatni raz tak padało u mnie w 2006r.
Wszystkie rady dla mnie cenne, już dopisałam dotleniacz i pokarm do listy zakupowej. Roślin jeszcze nie mam bo wszędzie mokro, mój brat też ma duże akwarium i 2 fajne stawy z pomostem przez całą szerokość. Ma też wymurowane oczko wodne przy stawie i z tego oczka przelewa się woda do stawu ( jakieś pompy tam są)
Przybyła kałuża
Ela dobrze ci radzi, jak masz rybki i tak płytko to kup pompkę z pumeksem.. jak się zrobi jeszcze ciepło to pilnuj temperatury wody bo ryby zdechną W zeszłym roku woda tak mi sie nagrzała w mojej kałuży że niektóre nie przetrwały takich warunków '
A poza tym masz ślicznie A nawet takie oczko cieszy .....
Nie kupuj hiacyntów wodnych bo mszyce na to siadają i się panoszą (wchodzą na inne rośliny) miałam i wyrzuciłam. Tak jak napisałam oczko maleńkie bardzo ładne nie zagracać roślinami (rybki nie będą miały miejsca) - tylko irys, sitowie no i tatarak. Możesz wyciągnąć na zime dać do wiadra i wiosną znowu włożyc.
Przypomnij sobie 2010 i 2011 r. powodzie lało każdy dzień.
Twój ogród Dorotko nabrał bardzo żywozielonego koloru. Chyba to po deszczach takie zieloniutkie.
Czy co roku nawozisz wszystkie krzewy i pozostałe rośliny czy tylko niektóre z nich? Bo wszystko tak wyglądają zdrowo i bujnie, że pomyślałam o tym nawożeniu.
U mnie ta betonowa donica to właśnie ta co zimą robiliśmy. A postument to kupiony ale trochę na szaro pomalowany.
Pozdrawiam. Zdrówka i duuużo siły życzę.