HannaR napisał(a)

Kasiu, to nie jest propozycja dla Ciebie, bo wiem, że lubisz fale.
Tak tylko chciałam się pobawić.

Haniu, ale fajne rysunki . Aż tak proste linie to rzeczywiście nie moja bajka, wolę bardziej miękkie łuki ale jaki ciekawy pomysł z zagospodarowaniem tego rogu . Pokazałam Twoje rysunki eMowi, przegadaliśmy i doszliśmy do wniosku, że jednak szkoda nam miejsca na taki placyk. Wyglądałby bardzo ładnie ale jednak mamy za mały ogród, musiałabym zlikwidować nasadzenia w tym rogu a pozostałe rabaty wcale nie byłyby istotnie większe. Miejsce do opalania jest ważne ale nie aż tak .

Iwonka, Lucy - słońce od godz. 12 do popołudnia jest na całej długości tej rabaty z klonem, o której poszerzeniu mówimy i trawnika, rzecz jasna. Cień rzucany jest przez dom najpierw pochłania rabatę pod domem a potem idzie po trawniku w stronę rabaty. Dziś koło 15.30 zajmował już połowę trawnika. W lato słońce jest wyżej więc cień pojawia się później. Dla opalania się najlepiej by było, gdyby tej rabaty z klonem wcale nie było...ale nie dajmy się zwariować.

No cóż, nie da się mieć i trawnika ze słońcem i szerszej rabaty jednocześnie.
Próbowałam coś tam porysować w paincie ale mi nie wychodzi. Ja jednak najlepiej planuję w terenie, ze szpadlem.

Dziś zmierzyłam - gdyby rabatę z klonem poszerzyć spłycając łuk prawie do linii prostej uzyskam w miejscu sadzenia klona ok 1,6m licząc od ściany żywopłotu. Chyba nieźle? Czyli w najwęższym miejscu )akurat tam gdzie klon!) zyskałabym jakieś 40-50cm.

Pierwszy raz w życiu zrobiłam rysunek na forum

Lucy, no kiedyś musi być ten pierwszy raz. Ale wiesz co? Wąsy dziadka Ci się narysowały. No tak mi się skojarzyło.
Wąsata rabata?

Hahaha

Kasiu na bieżąco podczytuję
pokaż klona ,jak już go odbierzesz i posadzisz …. co do linii rabat -to nie wiem -są tu lepsi do doradzania

Kasiu, miejże trochę litości - do tej pory do żadnych ogrodów nie jeździłam a w tym roku już w trzech byłam. A nawet wiosna nie minęła. Przecież muszę coś sobie zostawić na później

Zdjęcia poglądowe bardzo dobre zrobiłaś - na wcześniejszych ten teren wydawał się dużo większy

Tylko że nadal perspektywa jest przekłamana i na każdym zdjęciu inne linie mi pasują. Czasami tak:

a czasami tak:

jeśli któraś z tych propozycji rokuje, to trzeba by było zrobić planik, celem dokładniejszego wyrysowania

Obie fajne!

Zana napisał(a)

Lucy, no kiedyś musi być ten pierwszy raz. Ale wiesz co? Wąsy dziadka Ci się narysowały. No tak mi się skojarzyło.
Wąsata rabata?

Anulka masz rację, wąsy jak nic .

Lucy kochana, brawa za pierwszy raz . Fantazyjne te zawijasy, ale miej litość - kosić nie dam rady. łuki muszą byc znaaaacznie łagodniejsze .

Magleska napisał(a)

Kasiu na bieżąco podczytuję
pokaż klona ,jak już go odbierzesz i posadzisz …. co do linii rabat -to nie wiem -są tu lepsi do doradzania

Madziu, klonik doczeka się sfocenia napewno .